Sellin krytykuje prezydenta Dudę. "To nie jest budowanie szacunku dla głowy państwa"
- Forma epistolarna komunikacji prezydenta z szefem MON nie jest najwłaściwsza - powiedział w „Kropce nad i” TVN24 Jarosław Sellin, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Gościem programu była również posłanka Platformy Obywatelskiej, Iwona Śledzińska-Katarasińska.
Jarosław Sellin zapytany o skomplikowane relacje na linii Andrzej Duda – Antoni Macierewicz ocenił negatywnie działania tego pierwszego. - Komunikowanie się jest naturalną rzeczą. Natomiast rzeczywiście to wzbudza pewną sensację i napięcie. Wypowiadała się na ten temat pani premier i prezes PiS. Może faktycznie forma pism urzędowych upublicznianych i streszczanych w mediach nie jest formułą najwłaściwszą – powiedział Sellin.
- Może lepiej rzeczywiście rozmawiać, bo po co wzbudzać niepotrzebną sensację wobec normalnej komunikacji między dwoma organami odpowiedzialnymi za obronność i bezpieczeństwo Polski – dodał Sellin.
Uczestnicząca w dyskusji Iwona Śledzińska-Katarasińska stwierdziła, że „prezydent nie jest w stanie sprawować zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi”. - Ktoś mu to uniemożliwia. I ja widzę, że to nie tylko jedna osoba. Prezydent oczywiście nie musiałby pisać listów, gdyby minister Macierewicz właściwie wykonywał swoje obowiązki – skomentowała posłanka Platformy Obywatelskiej.
Słowa podsekretarza stanu skrytykował na Twitterze również Michał Szczerba. - Rządowi funkcjonariusze podlizując się Antoniemu nie budują szacunku dla głowy państwa – ocenił polityk Platformy Obywatelskiej.
Prowadząca program, Monika Olejnik zwróciła z kolei uwagę na kwestię dużo bardziej skomplikowanej relacji Andrzeja Dudy i Antoniego Macierewicza. - Trochę to jednak trwało. To nie było błyskawiczne przyjście do prezydenta, jak jest błyskawiczna podróż do Torunia, a później z Torunia na uroczystości pana prezesa Kaczyńskiego – powiedziała Olejnik. - O tym, że spotkania (prezydenta i szefa MON) odbywają się rzadko świadczą te listy – zakończyła dziennikarka.
- Oczywiście prezydent ma też instrument w postaci Rady Bezpieczeństwa i ma BBN. Więc te instrumenty są, i one są wykorzystywane – bronił się Sellin.
TVN24