Sejm: spór o kontrowersyjne ustawy

Sejm zdecydował we wtorek, że prezesi Narodowego Banku Polskiego i Najwyższej Izby Kontroli będą mogli uczestniczyć w posiedzeniach Rady Ministrów wyłącznie na zaproszenie premiera. Posłowie podjęli także decyzję, że do końca 2005 r. dyrektorzy generalni urzędów będą mogli - za zgodą premiera - decydować o zatrudnieniu na wyższych stanowiskach w Służbie Cywilnej osób spoza korpusu tej Służby.

Kluczowe decyzje Izba podjęła w tym dniu minimalną przewagą głosów, po wyjątkowo gorącej, pełnej sporów debacie. Rząd kieruje krajem i podejmuje decyzje w interesie elektoratu koalicji. Nie chcemy tych decyzji podejmować przy udziale opozycji - oświadczył minister spraw wewnętrznych i administracji Krzysztof Janik. Czy to oznacza, że to jest rząd RP, czy rząd SLD? - ripostował Antoni Macierewicz z LPR. Premier Leszek Miller zapewnił z całą powagą, że jego gabinet to rząd Rzeczypospolitej.

Sejm przyjął ponadto nowelizację ustawy o partiach politycznych. Zgodnie z nowymi przepisami subwencja dla partii politycznych wyniesie w 2002 r. 25% planowanych pierwotnie środków.

Sejm przyjął rozwiązanie, że dotacja dla partii, czyli pieniądze zwracane za kampanię wyborczą, zostaną wypłacone w dwóch ratach. Połowę tej sumy partie otrzymają w tym roku, a drugą połowę w pierwszym półroczu przyszłego roku. Dotacja nie może być zmniejszona, ponieważ jest ona prawem nabytym, natomiast subwencję można ograniczyć.

PSL wycofał w poniedziałek w nocy wniosek mniejszości polegający na wprowadzeniu możliwości wynajmowania lokali i nieruchomości należących do partii politycznych. Dyskusja klubów koalicyjnych na temat tego wniosku była jednym z powodów przedłużania w poniedziałek przerwy w obradach Sejmu.

Następnie posłowie zajęli się kontrowersyjnymi poprawkami do projektu ustawy o organizacji i trybie prac Rady Ministrów.

W poniedziałek wieczorem przed głosowaniami w tej sprawie opozycja zgłosiła wnioski o przerwanie obrad, oburzona przedłużającą się przerwą w posiedzeniu, podczas której trwały rozmowy przedstawicieli klubów koalicyjnych, dotyczące m.in. tego projektu.

Poprawki do ustawy o Radzie Ministrów przewidywały, że prezesi NBP i NIK nie będą uczestniczyli w obradach rządu. Inne propozycje zakładały, że stanowiska w Służbie Cywilnej będą mogły obejmować osoby spoza korpusu tej służby. Opozycja określała te zmiany jako pucz w państwie. Z jej zarzutami nie zgadziła się koalicja rządowa.

Już na wstępie wtorkowego posiedzenia poseł Roman Giertych z Ligi Polskich Rodzin wystąpił z formalnym wnioskiem o przerwanie obrad. Głosowało 372 posłów. Za wnioskiem opowiedziało się 131, przeciw było 231, a 10 wstrzymało się od głosu.

Poseł Jarosław Kaczyński z Prawa i Sprawiedliwości w imieniu swojego klubu poprosił o 15-minutową przerwę, w celu zebrania się Konwentu Seniorów w sprawie traktowania w Sejmie opozycji.

Po przerwie, na prośbę pos. Jana Marii Rokity zabrał głos premier Leszek Miller, który wyjaśniał kwestie związane ze Służbą Cywilną.

Administracja rządowa to królestwo pełniących obowiązki i zastępujących pełniących obowiązki. Instytucja Służby Cywilnej ma wzmocnić administrację, a nie ją paraliżować - powiedział Miller uzasadniając konieczność reorganizacji prac rządu.

Premier powiedział, że poprawki do projektu nowelizacji ustawy o trybie i organizacji pracy Rady Ministrów nie oznaczają likwidacji Służby Cywilnej. To nie jest likwidacja Służby Cywilnej, to nie jest likwidacja konkursów ani też innych procedur obowiązujących w służbie cywilnej.

Miller powiedział, że ustawa o Służbie Cywilnej jak na razie jest fikcją. Spośród 1700 stanowisk rządowych, które powinny być objęte po przeprowadzeniu konkursu, tylko w ok. 100 takie postępowanie miało miejsce. Reszta została obsadzona w trybie prowizorycznym.

Dodał, że poprawka do ustawy ma na celu usprawnienie państwa. Jego zdaniem, rozwiązania zaproponowane w poprawkach dotyczących Służby Cywilnej mają charakter tymczasowy i są obliczone na sytuacje nadzwyczajne. Widać wyraźnie, że poseł Rokita oraz inni autorzy rewelacji o zagrożeniach dla demokracji i Służby Cywilnej mają kłopot ze znalezieniem publicznego zaistnienia; mogę co najwyżej im współczuć oraz apelować, żeby nie przekraczali granicy, za którą jest tylko śmieszność - stwierdził premier.

Poprawki umożliwiają m.in. obsadzenie wysokich stanowisk w administracji przez osoby spoza korpusu Służby Cywilnej. Rozwiązania te mają obowiązywać do końca 2005 r.

Sejm zdecydował we wtorek o wykreśleniu ustawowych zapisów przewidujących, że prezesi NIK i NBP mogą uczestniczyć w posiedzeniach Rady Ministrów. Poprawki w tej sprawie przeszły minimalną większością głosów. W kwestii prezesa NIK opowiedziało się za tym 200 posłów, a 198 było przeciw, zaś w kwestii prezesa NBP "za" było 203 posłów, a "przeciw" - 193, a 5 wstrzymało się od głosu.

Przed głosowaniem nad poprawką, która przewidywała wykreślenie przepisów o udziału prezesa NIK w posiedzeniach rządu, posłowie opozycji zarzucali jej niekonstytucyjność.

Tworzymy materiał do prac dla Trybunału Konstytucyjnego - mówił poseł Ludwik Dorn z Prawa i Sprawiedliwości. Jarosław Kaczyński, również z PiS, pytał: co rząd ma do ukrycia, skoro tak bardzo nie chce mieć świadków?

Dlaczego ta poprawka nie znalazła się w przedłożeniu rządowym - zastanawiał się natomiast Janusz Piechociński z koalicyjnego PSL.

Na pytania odpowiadał szef MSWiA Krzysztof Janik. Mówił, że rząd pozytywnie ocenia poprawkę zgłoszoną przez posłów SLD, bo tradycja udziału prezesa NIK w obradach rządu jest "obca ustrojowi europejskiemu".

Posłowie przyjęli także poprawkę do nowelizacji ustawy o organizacji i trybie pracy Rady Ministrów dotyczące przepisów ustawy o Służbie Cywilnej. Za wprowadzeniem tego przepisu głosowało 225 posłów, przeciw były 142, a 29 wstrzymało się od głosu. (mp, mag)

Wybrane dla Ciebie
Trybunał Stanu dla Ziobry. Jest decyzja Czarzastego
Trybunał Stanu dla Ziobry. Jest decyzja Czarzastego
Partia Brauna wykluczona. Marszałek Sejmu przekazał decyzję
Partia Brauna wykluczona. Marszałek Sejmu przekazał decyzję
Chiny i Rosja po rozmowach. Padła deklaracja ws. Ukrainy
Chiny i Rosja po rozmowach. Padła deklaracja ws. Ukrainy
Gigantyczne wsparcie z Niemiec i Polski. Sikorski podaje kwotę
Gigantyczne wsparcie z Niemiec i Polski. Sikorski podaje kwotę
Koalicja rzuca wyzwanie prezydentowi. Weto będzie głosowane
Koalicja rzuca wyzwanie prezydentowi. Weto będzie głosowane
Spróbują obalić weto Nawrockiego? "Nie wykluczałbym"
Spróbują obalić weto Nawrockiego? "Nie wykluczałbym"
Czy w sytuacji zagrożenia wojną Polacy zgłoszą się do obrony kraju? Ten sondaż mówi wszystko
Czy w sytuacji zagrożenia wojną Polacy zgłoszą się do obrony kraju? Ten sondaż mówi wszystko
Immunitet Macierewicza. Prokuratura bada sprawę znieważenia kierownictwa SKW
Immunitet Macierewicza. Prokuratura bada sprawę znieważenia kierownictwa SKW
Spotkanie z Zełenskim odwołane. Witkoff i Kushner wracają do USA
Spotkanie z Zełenskim odwołane. Witkoff i Kushner wracają do USA
Mentzen o ruchu Nawrockiego. "Może to ukłon w kierunku Kaczyńskiego"
Mentzen o ruchu Nawrockiego. "Może to ukłon w kierunku Kaczyńskiego"
Są nowe oferty za właściciela TVN. Na stole gigantyczne kwoty
Są nowe oferty za właściciela TVN. Na stole gigantyczne kwoty
Ukraina uderza na terytorium Rosji. Pożar w bazie paliwowej
Ukraina uderza na terytorium Rosji. Pożar w bazie paliwowej