Gorąco w Sejmie. Sejm przegłosował kontrowersyjne zmiany

Podczas czwartkowych głosowań w Sejmie posłowie przyjęli projekt zmian w Kodeksie wyborczym. Teraz nowelą zajmie się Senat.

obrady Sejmu
Warszawa, 25.01.2023. Pos�owie na sali plenarnej Sejmu w Warszawie, 25 bm. Sejm nie popar� wniosku o odrzucenie projektu ustawy o Planie Strategicznym WPR na lata 2023-2027 i skierowa� go do dalszych prac w komisji rolnictwa. (amb) PAP/Andrzej Lange
Andrzej Lange
polityk, polityka, posiedzenie, sala obrad, sejm, SejmuGorąco w Sejmie. Sejm przegłosował kontrowersyjne zmiany
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Lange
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Za przyjęciem nowych przepisów było 230 posłów, przeciw 220. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Zmiany w Kodeksie wyborczym poparło 225 posłów Prawa i Sprawiedliwości, 2 z Kukiz'15 i koła poselskiego Polskie Sprawy oraz jeden poseł niezależny.

Przeciwko zagłosowało 124 posłów Koalicji Obywatelskiej, 42 z Lewicy, 24 z Koalicji Polskiej, 12 z Konfederacji, 7 z Polski 2050, 5 posłów Porozumienia, 3 z PPS-u oraz 3 posłów niezrzeszonych.

sds
Sejm przyjął zmiany w Kodeksie wyborczym © Sejm

Wcześniej Sejm przyjął poprawki do nowelizacji zaopiniowane pozytywnie przez komisję, z wyjątkiem jednej, która zmieniała zapis "wyborcy niepełnosprawnego" na "wyborcę z niepełnosprawnością". Poprawki negatywnie zaopiniowane przez komisję zostały odrzucone.

Zmiany w Kodeksie wyborczym

Projekt zmian w Kodeksie wyborczym politycy PiS przedstawili tuż przed samymi świętami Bożego Narodzenia. Według autorów projektu, rozwiązania te mają wpłynąć na zwiększenie frekwencji w wyborach. Nowela zakłada m.in. zwiększenie liczby lokali wyborczych oraz możliwość dowozu głosujących.

Zdaniem ekspertów, z którymi rozmawiała WP, ułatwienie wyborcom możliwości wzięcia udziału w głosowaniu faktycznie wpłynie na frekwencję, a tym samym może przyczynić się do zwycięstwa partii rządzącej.

Na mocy nowych przepisów wprowadzony zostanie także Centralny Rejestr Wyborców - co było propozycją rządową.

Projekt przewiduje ponadto, że komisje obwodowe będą liczyć głosy w komplecie, a nie w podgrupach. PiS proponuje możliwość utworzenia obwodowych komisji wyborczych w mniejszych miejscowościach, liczących 200 lub 300 osób (wcześniej w obwodzie do głosowania musiało mieszkać co najmniej 500 osób).

Zobacz też: padło pytanie o Giertycha. Posłanka wybuchnęła śmiechem

PiS zmienia prawo wyborcze. Opozycja protestuje

- Według naszych obliczeń, powinno to spowodować wzrost liczby stałych obwodów i lokali wyborczych do około 6 tysięcy (...) czyli z 27, do 33 tysięcy - mówił podczas pierwszego czytania w Sejmie poseł Marek Ast (PiS).

Robert Kropiwnicki z Koalicji Obywatelskiej zwracał uwagę, że PiS forsuje zmiany w Kodeksie za późno, w roku wyborczym, bez "czasu na zastanowienie i analizę". - Kodeks wyborczy chcecie zmieniać tuż przed wyborami. To jest nie do przyjęcia - grzmiał.

Przekonywał, że zmiany w Kodeksie wyborczym powinny obowiązywać "od przyszłych, a nie od najbliższych wyborów" - jak chce PiS.

Jan Szopiński z Lewicy krytykował m.in. poselski tryb zgłoszenia projektu PiS. Sprawia to, że - jak mówił poseł - "nie wymaga on opiniowania, uzgodnień i konsultacji społecznych".

- Zarówno konstytucjonaliści, jak i opinia publiczna nie mają wątpliwości, że takie inicjatywy stanowią obejście prawa - oświadczył Szopiński.

W ocenie posła Polski 2050 Michała Gramatyki celem proponowanych przepisów jest poprawa frekwencji, ale tylko w najmniejszych obwodach głosowaniach.

- Polacy, którzy chcą głosować za granicą, już nie będą mogli telefonicznie dopisać się do listy wyborców za pośrednictwem konsula, bo taką możliwość im skreślacie, a z kolei tym, którzy stale mieszkają za granicą i przyjadą do Polski zagłosować, nie pozwolicie zagłosować, nie zezwolicie na zagłosowanie na podstawie paszportu - zwracał uwagę Gramatyka.

Źródło: WP Wiadomości

Źródło artykułu: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie

"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou
Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Spotkanie liderów koalicji. Wiadomo, o czym rozmawiali
Co dzieje się w Chicago? Administracja Trumpa ogłasza "Midway Blitz"
Co dzieje się w Chicago? Administracja Trumpa ogłasza "Midway Blitz"