Sejm podzielony ws. marszałka Borowskiego
Marszałek Sejmu Marek Borowski
Liga Polskich Rodzin oraz Prawo i Sprawiedliwość zagłosują za odwołaniem marszałka Sejmu Marka Borowskiego. Przeciw będą kluby koalicji SLD-UP i PSL, Samoobrona oraz Platforma Obywatelska.
Sejm przedyskutował wniosek Ligi, która chce odwołania Marka Borowskiego ze stanowiska marszałka, który - jej zdaniem - blokuje inicjatywy tego klubu. Głosowanie odbędzie się w czwartek. Przeciwnicy obecnego marszałka nie dysponują jednak zbyt małą ilością głosów, aby wniosek został przyjęty.
Przedstawiciel wnioskodawców Roman Giertych zarzucił Markowi Borowskiemu, że nie dopuszcza na forum Sejmu inicjatyw Ligi dotyczących, między innymi, wezwania do ustąpienia Leszka Balcerowicza, stoczni gdańskiej czy zbrodni stalinowskich. Giertych podkreślił, że wniosek nie ma charakteru personalnego, a raczej dotyczy zasad pracy Sejmu. Zdaniem Giertycha, parlament jest obecnie - jak to określił - maszynką do głosowania ustaw rządowych i proeuropejskich. LPR uważa, że w Sejmie nie ma obecnie miejsca na otwartą debatę.
Z uzasadnieniem przedstawionym przez Ligę Polskich Rodzin zgodził się wiceprzewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości Ludwik Dorn. Jego zdaniem opozycja w obecnym parlamencie jest marginalizowana, a Sejm nie jest miejscem poważnej debaty o sprawach kraju.
Marszałka bronili posłowie koalicji rządzącej. Jerzy Jaskiernia z SLD uznał wniosek za bezzasadną zaczepkę polityczną. Zdaniem Jaskierni, wniosek jest jedynie próbą eksponowania argumentów Ligi. Eugeniusz Kłopotek z PSL i szef klubu SLD uważają, że marszałek Marek Borowski wykazał się wielkimi umiejętnościami w czasie trudnych debat parlamentarnych.
Innego zdania są dwa kluby opozycyjne - Samoobrona i Platforma Obywatelska, które mają zastrzeżenia do pracy marszałka. Obydwa kluby nie poprą jednak wniosku LPR.
Posłanka Iwona Śledzińska - Katarasińska z Platformy podkreśliła, że jej ugrupowanie nie chce mnożyć konfliktów w Sejmie. Posłanka przyznała jednak, że PO ma znaczne zastrzeżenia, co do pracy marszałka.
Krzysztof Filipek z Samoobrony skrytykował działania marszałka Marka Borowskiego, ale zapowiedział, że jego klub nie zagłosuje za wnioskiem LPR, gdyż jest zdania, że odwołanie marszałka byłoby niezgodne z prawem. Tak samo jak odwołanie Andrzeja Leppera z funkcji wicemarszałka.
LPR przedstawił wniosek o odwołania marszałka po tym, jak Marek Borowski nie wprowadził pod obrady przygotowanego przez LPR projektu uchwały w sprawie ustąpienia prezesa NBP. (an)