PolskaSejm nie zgodził się na odrzucenie projektu wprowadzającego program "Rodzina 500+"

Sejm nie zgodził się na odrzucenie projektu wprowadzającego program "Rodzina 500+"

• Zakończyło się I czytanie projektu programu "Rodzina 500+" w Sejmie
• Po burzliwej dyskusji posłowie skierowali go do prac w komisji
• Komisja nie zgodziła się na zniesienie progu dochodowego
• Nie zyskała poparcia propozycja górnego kryterium dochodowego
• Sprawozdanie komisji ma być rozpatrzone jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu

Sejm nie zgodził się na odrzucenie projektu wprowadzającego program "Rodzina 500+"
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk

09.02.2016 | aktual.: 09.02.2016 21:44

Sejm nie zgodził się na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu wprowadzającego program 500 plus. Projekt trafił do komisji polityki społecznej i rodziny, która nie zgodziła się na zniesienie progu dochodowego przy świadczeniu z programu 500 plus na pierwsze dziecko. Poparcia nie zyskała również poprawka wprowadzająca górne kryterium w wysokości 2,5 tys. zł na osobę w rodzinie.

Sejm we wtorek rozpoczął prace nad projektem ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, wprowadzającej program "Rodzina 500 plus", dzięki któremu rodziny otrzymają 500 zł na drugie i kolejne dziecko, a mniej zamożne również na pierwsze.

Wniosek o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu złożył klub Nowoczesnej. Poparło go 37 posłów, przeciw było 387, a 15 wstrzymało się od głosu.

Marszałek Sejmu Marek Kuchciński (PiS) zaproponował, by komisja przedstawiła sprawozdanie ze swojej pracy w terminie umożliwiającym rozpatrzenie go na bieżącym posiedzeniu Sejmu. Wniosek ten jednak spotkał się ze sprzeciwem i został poddany pod głosowanie. Ostatecznie większość przychyliła się do propozycji marszałka. Posiedzenie komisji zwołano jeszcze na wtorek.

Głosowany był również wniosek o to, do której komisji trafi projekt. Pierwotnie miały się nim zajmować komisje polityki społecznej oraz samorządu terytorialnego. Jednak klub PiS wnioskował, by była to tylko komisja polityki społecznej, i ten wniosek poparła sejmowa większość.

Głosowanie poprzedziła blisko sześciogodzinna dyskusja. Do zadawania pytań przedstawicielom rządu zgłosiło się blisko 140 posłów.

W trakcie debaty, uzasadniając wniosek o odrzucenie projektu, Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej mówiła, że program 500 plus to "kupowanie głosów wyborców za pieniądze publiczne". Odnosząc się do projektu Platformy Obywatelskiej, która proponuje dodatek 500 zł na każde dziecko, Lubnauer uznała, że PO "chce kupić jeszcze więcej głosów, za jeszcze większe pieniądze". - Szybko się uczą, ścigają się w tej nieodpowiedzialności za państwo i za budżet - dodała.

Zapowiadała, że w przypadku skierowania przez Sejm projektu do dalszych prac w komisji, Nowoczesna zaproponuje szereg poprawek, m.in. wprowadzających górny próg dochodowy. Jej klub zamierza także zaproponować, by w przypadku świadczenia wychowawczego obowiązywała zasada "złotówka za złotówkę", czyli w przypadku przekroczenia progu dochodowego świadczenie nie byłoby odbierane, a pomniejszane o kwotę, o jaką przekroczone zostało kryterium.

Poprawki zapowiadało również PSL. Z kolei PO ma własny projekt, zgodnie z którym 500 zł będzie wypłacane na każde dziecko od 1 lipca przez ZUS.

Program "Rodzina 500 plus" przewiduje, że rodziny otrzymają świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko, a w mniej zamożnych rodzinach (o dochodzie do 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w rodzinach z niepełnosprawnymi dziećmi) - również na pierwsze. Świadczenie wypłacane będzie do ukończenia przez dziecko 18 lat. Program wprowadzić ma ustawa o pomocy państwa w wychowaniu dzieci.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (22)