Scholz wzywa Izrael. "Nie możemy stać i patrzeć"

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz spotkał się w Jerozolimie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. - Nie możemy biernie stać i patrzeć, jak Palestyńczykom grozi śmierć głodowa. To nie my. Nie o to nam chodzi - powiedział szef niemieckiego rządu.

Scholz wzywa Izrael. "Nie możemy stać i patrzeć"
Scholz wzywa Izrael. "Nie możemy stać i patrzeć"
Źródło zdjęć: © PAP | Christoph Soeder
Radosław Opas

18.03.2024 | aktual.: 11.04.2024 12:22

Kanclerz Niemiec poinformował w niedzielę na wspólnej konferencji prasowej z premierem Izraela, że rozmawiał z Benjaminem Netanjahu na temat konieczności zapewnienia wszechstronnej pomocy humanitarnej ludności w Strefie Gazy.

- Nie możemy stać i patrzeć, jak Palestyńczykom grozi śmierć głodowa. To nie my. Nie o to nam chodzi - mówił Scholz w oświadczeniu dla mediów podczas wizyty w Jerozolimie.

Netanjahu zapewnia: umożliwimy jej wyjazd

Premier Benjamin Netanjahu w swoim oświadczeniu zapewnił, że Izrael nie pozostawi bez pomocy cywilów uwięzionych w Rafah, kiedy jego siły zbrojne rozpoczną długo oczekiwany atak na to miasto.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- To nie jest coś, co zrobimy, trzymając ludność w zamknięciu. W rzeczywistości zrobimy coś zupełnie odwrotnego, umożliwimy jej wyjazd - powiedział podczas konferencji prasowej w Jerozolimie z kanclerzem Scholzem.

Kanclerz Niemiec wyraził swoje obawy dotyczące sytuacji na Bliskim Wschodzie. W swojej wypowiedzi odniósł się do niedawnego ataku izraelskiego na Rafah, który jest częścią Strefy Gazy. Jego zdaniem, ta konkretna akcja wojskowa "bardzo utrudni" osiągnięcie pokoju w tym napiętym regionie.

Przeczytaj również:

Źródło artykułu:PAP
olaf scholzbenjamin netanjahuizrael
Wybrane dla Ciebie