Żart Kaczyńskiego na konwencji samorządowej. Tłumaczył się, że to cytat

Jarosław Kaczyński podczas konwencji samorządowej w Krakowie opowiedział żart, który usłyszał od rzecznika partii Rafała Bochenka. Realizator transmisji przez przypadek zarejestrował reakcję jednego z uczestników spotkania.

Jarosław Kaczyński w Krakowie
Jarosław Kaczyński w Krakowie
Źródło zdjęć: © YouTube

Prezes PiS mówił o inflacji. Przekonywał, że zasługą Prawa i Sprawiedliwości jest to, że w tej chwili inflacja jest niska - zbliżona do celu inflacyjnego.

- Pan rzecznik, który tak dynamicznie prowadzi to nasze spotkanie, przed chwilą mi mówił, że to tak jakby ktoś, kto z jakąś panią wszedł w bliższe stosunki przed trzema miesiącami, a ona właśnie powiła dziecię, twierdził, że to - urwał Kaczyński i zaczął się głośno śmiać.

W tym samym momencie kamera pokazała jednego z uczestników spotkania. Mężczyzna wyraźnie złapał się za głowę, chociaż po chwili zaczął bić brawo, tak jak inni.

Reakcja na widowni po żarcie Jarosława Kaczyńskiego
Reakcja na widowni po żarcie Jarosława Kaczyńskiego© YouTube

- Ale to nie ja, proszę państwa, mówiłem, w moim wieku może już nie wypada. On jest młody, mówię o panu rzeczniku, panu Rafale Bochenku. On ma prawo coś takiego powiedzieć i dlatego mówię: to tylko jako cytat - dodał Kaczyński.

- Bo tak naprawdę to myśmy zrobili, nasza polityka do tego doprowadziła, że jest 2,8 proc. (inflacji – red.). Zdaje się, że sam Tusk się ostatnio tym chwalił - powiedział Kaczyński.

Fragment wystąpienia z żartem prezesa PiS można zobaczyć na nagraniu z konwencji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

KRAKÓW | Konwencja Samorządowa

Kaczyński uderza w rywali

Jak ocenił Kaczyński, za czasów poprzednich rządów PO państwo było "nocnym stróżem niedołęgą". - To było państwo nocnego stróża niedołęgi, który nie był w stanie niczego upilnować, bo Polska była rozkradana na wielką skalę. Ale przede wszystkim to było państwo, które nie interesowało się zwykłym obywatelem, nie pomagało mu, nie wykazywało żadnej troskliwości, było obojętne - mówił prezes PiS.

Natomiast po 2015 roku PiS "przedsięwzięcia społeczne i inwestycyjne (...) robiło dla wszystkich". - Program był skonstruowany w ten sposób, by korzystali z tego wszyscy - zaznaczył Kaczyński. Jak dodał, "wydawało to się mocną podstawą tego, że to będzie trwało".

Prezes PiS zaznaczył, że po ostatnich wyborach parlamentarnych doszło jednak do zmiany i "wystarczyło nieco ponad trzy miesiące władzy 'koalicji 13 grudnia', żeby zobaczyć, że byliśmy w błędzie - nie wystarczyło, wraca stare i to wraca w zaostrzonej formie". - Ten nocny stróż niedołęga zmienia się w nocnego rabusia - ocenił Kaczyński aktualne rządy KO.

W tym kontekście Kaczyński wymienił powrót do 5 proc. VAT na żywność oraz zapowiedź "likwidacji tarczy ochraniającej społeczeństwo przed wzrostem cen energii".

- To oznacza znowu podział, bo to przede wszystkim atak na poziom życia tych, którzy mają mniej: emerytów, rencistów, rolników, ludzi zatrudnionych na niższych szczeblach administracji - podkreślił Kaczyński.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Jarosław Kaczyńskipolitykapis
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (937)