Samotność w wielkim mieście

Mają ponad pięćdziesiąt lat, mieszkają w dużych aglomeracjach
miejskich i odczuwają samotność bardziej, niż ich rówieśnicy z
mniejszych miast i wsi - tak wynika z badań prof. Zbigniewa
Izdebskiego przeprowadzonych przez TNS OBOP przy wsparciu Eli
Lilly.

Z przeprowadzonych badań na próbie osób po pięćdziesiątym roku życia wynika, że badani mieszkający w miastach powyżej 500 tysięcy mieszkańców uskarżają się na brak bliskich (16%) częściej, niż mieszkańcy mniejszych miast i wsi - w przypadku osób starszych samotność w wielkim mieście potwierdza się.

Pomimo że, wśród osób po pięćdziesiątym roku życia dwie trzecie badanych (66%) nie narzeka na brak bliskich i życzliwych im osób w swoim otoczeniu, to jednak odczuwający samotność stanowią aż 33% ogółu badanych (w tym 2% cały czas odczuwa samotność, 9% często a 22% od czasu do czasu).

Uczucie osamotnienia wzrasta wraz z wiekiem: istotnie częściej doświadczają go osoby po siedemdziesiątym roku życia (14%). Rzadziej na samotność narzekają osoby lepiej wykształcone (6% z wykształceniem wyższym - 14% z wykształceniem podstawowym i niższym).

"Samotność postrzegana jako doświadczenie negatywne może przerodzić się w depresję lub zaowocować okresami przygnębienia, czy złego samopoczucia psychicznego" - twierdzi Krzysztof Ramzia z firmy Eli Lilly.

Połowa osób po pięćdziesiątce (56%) rzadko popada w stany przygnębienia i depresji, a co czwarty badany (22%) w takie stany popada od czasu do czasu. Jeden na dziesięciu badanych (12%) bardzo często uskarża się na depresje lub stany przygnębienia. Osoby po siedemdziesiątym roku życia częściej miewają stany złego samopoczucia psychicznego, niż pięćdziesięcio- i sześćdziesięciolatkowie.

Wyniki badania pokazują, że miejsce zamieszkania wpływa na samopoczucie psychiczne badanych: najczęściej na zły jego stan uskarżają się mieszkańcy dużych aglomeracji (powyżej 500 tysięcy mieszkańców - 18%).

Poziom wykształcenia również ma wpływ na samopoczucie badanych: odsetek cierpiących na depresje lub mających częste okresy przygnębienia jest najwyższy w grupie osób z wykształceniem podstawowym i niższym (15%), a najniższy wśród osób z wykształceniem wyższym (9%).
Osobami bardziej narażonymi na przechodzenie przez okresy złego samopoczucia psychicznego są osoby samotne: wdowy i wdowcy (20%), osoby w separacji (17%), a także kawalerowie, panny (16,5%).

"Optymistyczne jest, że ponad połowa badanych (56%), którzy nie popadają w przygnębienie, potrafi cieszyć się życiem wbrew często trudnym warunkom" - komentuje Andrzej Anterszlak, badacz rynku z TNS OBOP.

Badanie prof. Zbigniewa Izdebskiego zostało zrealizowane przez TNS OBOP przy wsparciu Eli Lilly. Badanie przeprowadzono w kwietniu 2007 roku, wśród osób po pięćdziesiątym roku życia, na reprezentatywnej próbie 1800 respondentów z całej Polski, metodą PAPI (Paper and Pencil Interview).

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
"Chyba że coś się zmieniło". Tusk odpowiada na nową strategię Trumpa
"Chyba że coś się zmieniło". Tusk odpowiada na nową strategię Trumpa
Musk znowu szokuje. Chce likwidacji UE
Musk znowu szokuje. Chce likwidacji UE
Prezydent Syrii uderza w Izrael. Wzywa do wycofania się z jego kraju
Prezydent Syrii uderza w Izrael. Wzywa do wycofania się z jego kraju
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Negocjacje stoją w miejscu. Nie ma przełomu między USA i Ukrainą
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Wyrwali ludzi ze snu o świcie. Jest reakcja z rządu
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Ukraina sięgnęła po drony z AI. Pomagają w atakach na Rosję
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Youtuberzy wtargnęli na uczelnię w Krakowie.
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Radny KO oskarżony o znęcanie się nad żoną. Stanowczo zaprzecza
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Brutalne morderstwo w Słupsku. Dziadek oskarżonego zabiera głos
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Niemcy wyszli na ulice po decyzji parlamentu. Nie podoba im się nowe prawo
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
Skandal w Londynie. Królewskie klejnoty zagrożone
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces
To nie było samobójstwo. Prawda szybko wyszła na jaw, ruszył proces