Samolot i śmigłowiec cudem uniknęły katastrofy. Prawie się zderzyły

Do sieci trafiło nagranie, na którym widać moment omijania śmigłowca przez samolot AN-2 w Bornem Sulinowie w woj. zachodniopomorskim. Maszyny niemal się zderzyły. Incydent został już zgłoszony Urzędowi Lotnictwa Cywilnego.

Niemal doszło do katastrofy
Niemal doszło do katastrofy
Źródło zdjęć: © PAP, Twitter
oprac. ALW

Na lądowisku w Bornem Sulinowie (woj. zachodniopomorskie) doszło w piątek do potencjalnie niebezpiecznej sytuacji. Trwały tam wówczas pokazy w związku z Międzynarodowym Zlotem Pojazdów Militarnych.

Do sieci trafiło nagranie zapierające dech w piersiach. Jak bowiem z niego wynika, uczestników wydarzenia od tragedii dzieliło bardzo niewiele.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Incydent został już zgłoszony

Gdy samolot AN-2 podrywał się do lotu, nagle do góry wzbił się także startujący śmigłowiec. Przed wypadkiem uratowała pilotów najprawdopodobniej czujność jednego z nich, będącego za sterami samolotu.

Na nagraniu widać, jak przechyla się on w lewą stronę i ostatecznie mija śmigłowiec, który najpewniej z opóźnieniem zauważył, co się dzieje i próbował obniżyć lot.

- Potwierdzam, taki incydent miał miejsce, ale od razu chcę zaznaczyć, że impreza na lądowisku nie jest częścią naszego zlotu, jest organizowana przez Aeroklub Borneński, niejako przy okazji - powiedział Jarosław Marczyński, prezes Stowarzyszenia Miłośników Militarnej Przeszłości Bornego Sulinowa, cytowany przez portal gk24.pl.

Jak dodaje, "na dziś wydaje się, że procedury naruszył pilot śmigłowca z Niemiec". - Dzięki mistrzowskiemu pilotażowi pilota Antonowa nie doszło do nieszczęścia - zwrócił też uwagę.

Incydent został już zgłoszony Urzędowi Lotnictwa Cywilnego, który ma ustalić szczegóły zdarzenia.

Czytaj też:

Źródło: Twitter, gk24.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (21)