Sąd o Ludmile Kozłowskiej. Działaczka wzywa polityków PiS. Jest reakcja
Ludmiła Kozłowska, szefowa fundacji Otwarty Dialog, wygrała drugą batalię z rządem PiS. Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję ws. odmowy jej pobytu w Polsce. Do sprawy odniósł się Joachim Brudziński, były szef MSWiA.
06.09.2019 | aktual.: 25.03.2022 12:11
Ludmiła Kozłowska nie zgadzała się z decyzjami Wojewody Mazowieckiego i szefa Urzędu ds. Cudzoziemców o odmowie prawa pobytu w Polsce. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który uchylił decyzję.
"Według sądu materiały w tajnej opinii ABW były bardzo ogólnikowe, lakoniczne i niewystarczające do podjęcia decyzji o odmowie" - stwierdza w komunikacie Fundacja Otwarty Dialog.
Sama Kozłowska w mediach społecznościowych zwróciła uwagę politykom PiS na wyrok sądu i zapytała, dlaczego teraz milczą.
"Fake news z mołdawską i kazachską propagandą o mnie, mojej rodzinie i działalności, a tu po kolejnym wyroku cisza" - napisała, wymieniając Witolda Waszczykowskiego, Ryszarda Czarneckiego, Joachima Brudzińskiego, Beatę Kempę i Patryka Jakiego.
"Nie zmieniłem mojego zdania na ich temat po tym wyroku ani o milimetr. Życzę im, aby jak najszybciej zaczęli 'walczyć' o 'demokracje' w tych krajach skąd są najsilniej wspierani" - odpowiedział po kilku godzinach Joachim Brudziński, europoseł PiS, a wcześniej szef MSWiA.
Druga wygrana
Wcześniej dane Ludmiły Kozłowskiej, szefowej fundacji Otwarty Dialog, zostały wykreślone z systemu informacyjnego strefy Schengen. Polskie władze nie miały innego wyjścia po tym, jak Belgia przyznała kobiecie kartę pobytu.
Kozłowska twierdzi, że znalazła się na celowniku obozu PiS po tym, jak w 2017 r. (razem z mężem Bartoszem Kramkiem) zaangażowała się w protesty przeciwko zmianom w polskim sądownictwie.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl