Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarży ustawę o zgromadzeniach do Trybunału Konstytucyjnego. "Jest skandaliczna, ale nie powstrzyma nas"

• RPO zaskarży ustawę o zgromadzeniach do TK
• Bodnar: to jedyne co mogę zrobić w tej sytuacji
• Kijowski: nowa ustawa jest skandaliczna, ale nie powstrzyma nas
• KOD nie wyklucza demonstracji przy granicy z Polską
• "Skoro udawało się w stanie wojennym to i teraz damy radę"

Jeden z protestów przeciwko występowaniu zwierząt w cyrku.
Źródło zdjęć: © WP | Łukasz Szełemej

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego ustawę o zgromadzeniach publicznych autorstwa Prawa i Sprawiedliwości, jeśli zostanie ona przyjęta przez Sejm. - Skierowanie wniosku do TK, to jedyne co mogę zrobić w zaistniałej sytuacji - mówi Wirtualnej Polsce Adam Bodnar. RPO uważa, że nowe przepisy są niekonstytucyjne.

Rzecznik Praw Obywatelskich przypomina, że wolność zgromadzeń jest podstawowym sposobem uczestniczenia jednostek w życiu publicznym oraz niezbędnym warunkiem demokracji. W jego ocenie nowe przepisy mogą przyczynić się do ograniczenia tego prawa. Projekt autorstwa PiS wprowadza zgromadzenia uprzywilejowane: państwowe, kościelne i cykliczne, które będą mieć pierwszeństwo przed innymi, nawet jeśli zostaną później zgłoszone.

- Zastosowanie zasady pierwszeństwa w stosunku do wymienionych wyżej kategorii zgromadzeń jest przejawem nierównego traktowania organizatorów takich zgromadzeń. W mojej ocenie jest to niekonstytucyjne - mówi WP Adam Bodnar. RPO obawia się, że nowe przepisy dadzą władzom państwowym pretekst do ingerowania w wolność zgromadzeń.

- Proszę sobie wyobrazić, że ktoś wpada na pomysł organizacji demonstracji przed Kancelarią Premiera. Zgłasza ten fakt, a po tygodniu dowiaduje się, że będzie to niemożliwe, bo władze państwowe postanowiły zorganizować tu jakieś uroczystości państwowe i zgodnie z nowymi przepisami, to one mają pierwszeństwo. Tym sposobem będzie można wyeliminować każdą demonstrację obywatelską - zauważa Bodnar.

Obywatele tanio skóry sprzedać jednak nie zamierzają. - Nowa ustawa jest skandaliczna, ale nie powstrzyma nas od protestowania - mówi Wirtualnej Polsce, Mateusz Kijowski, lider Komitetu Obrony Demokracji. KOD ma już kilka sposób, jak obejść przepisy proponowane przez PiS. Jednym z nich jest zarejestrowanie w jednym miejscu w Warszawie kilkunastu manifestacji. - Nie sądzę, aby władza zorganizowała podobną liczbę uroczystości państwowych - mówi Kijowski. Lider KOD ma też inny pomysł, jak obejść nowe przepisy.

- Zawsze możemy też pojechać na przejścia graniczne i demonstrować poza Polską. Jesteśmy w strefie Schengen. Przedostanie się do Czech, Niemiec czy na Słowację to dziś żaden problem. Myślę, że protestowanie w tych państwach miałoby bardzo ciekawy wydźwięk na całym świecie - mówi Kijowski. I dodaje. - Polacy są na tyle pomysłowi, że zawsze znajdą jakiś sposób. Skoro udawało się demonstrować w stanie wojennym, to i teraz damy radę - kończy Kijowski.

Według projektu ustawy autorstwa posłów PiS, nową formułą manifestacji byłyby zgromadzenia cykliczne, czyli organizowane regularnie przez te same podmioty i w tym samym miejscu, co najmniej cztery razy w roku lub co najmniej raz w roku w dniach świąt państwowych i narodowych. Zgodę na organizację takiej demonstracji wydawałby na 3 lata wojewoda.

Projekt zakłada też, że organ gminy może zakazać manifestacji, jeśli będzie się ona odbywać w tym samym miejscu i czasie, co zgromadzenie cykliczne. Wyjątek dotyczyłby zgromadzeń organizowanych przez organy władzy publicznej oraz odbywanych w ramach działalności kościołów i innych związków wyznaniowych - te miałyby pierwszeństwo. Projekt przewiduje również, że kontrmanifestację i zgłoszoną wcześniej demonstrację musi dzielić co najmniej 100 metrów.

Wybrane dla Ciebie
Dramat w sali zabaw. 11-latka ma złamany kręgosłup
Dramat w sali zabaw. 11-latka ma złamany kręgosłup
Prezydent Litwy ma dość. "To wymaga reakcji"
Prezydent Litwy ma dość. "To wymaga reakcji"
Lotnisko w Wilnie znów zamknięte. Samolot LOT poleciał do Warszawy
Lotnisko w Wilnie znów zamknięte. Samolot LOT poleciał do Warszawy
Wyniki Lotto 26.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 26.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pokrowsk pod presją. W mieście operują rosyjskie grupy dywersyjne
Pokrowsk pod presją. W mieście operują rosyjskie grupy dywersyjne
USA i Chiny blisko porozumienia? Przedstawili warunki umowy
USA i Chiny blisko porozumienia? Przedstawili warunki umowy
Blisko setka aut zniszczona we Wrocławiu. Porażające obrazki
Blisko setka aut zniszczona we Wrocławiu. Porażające obrazki
Śnieg zaskoczył wszystkich i zablokował drogę. Co dalej z pogodą?
Śnieg zaskoczył wszystkich i zablokował drogę. Co dalej z pogodą?
Rosyjski dron uderzył w busa pełnego ludzi. Wśród rannych dzieci
Rosyjski dron uderzył w busa pełnego ludzi. Wśród rannych dzieci
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. "Nie możemy się pozbyć"
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. "Nie możemy się pozbyć"
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"