PolskaRząd Donalda Tuska zaprzysiężony

Rząd Donalda Tuska zaprzysiężony

W Pałacu Prezydenckim został zaprzysiężony rząd PO-PSL Donalda Tuska. Prezydent Lech Kaczyński powołał premiera i 18 ministrów rządu. Tusk został powołany również na szefa Komitetu Integracji Europejskiej. Zamierzenia były ambitne, szczerze życzę ich realizacji - powiedział prezydent. To ludzie dobrze przygotowani i pracowici - chwalił ministrów ze swojego rządu Donald Tusk.

Rząd Donalda Tuska zaprzysiężony
Źródło zdjęć: © PAP

16.11.2007 | aktual.: 08.11.2009 21:57

Jarosław Kaczyński nie wziął udziału w przekazaniu Tuskowi obowiązków premiera, zastępował go wicepremier Przemysław Gosiewski. Nieobecność premiera uzasadniona jest jego wcześniejszym wyjazdem - dodał Tusk.

Jarosław Kaczyński wystosował do nowego szefa rządu list. List składa się z trzech zdań - zdradził Tusk na pierwszej po zaprzysiężeniu konferencji prasowej.

Premier Donald Tusk powiedział, że ustępujący szef rządu Jarosław Kaczyński przekazał mu w liście życzenia sukcesu, nie było w nim natomiast "żadnych rad".

Skład nowego rządu

Wicepremierami w rządzie Donalda Tuska zostali lider PSL Waldemar Pawlak, który jednocześnie objął resort gospodarki oraz Grzegorz Schetyna (PO), który został także nowym szefem MSWiA.

Z rekomendacji PO ministrami zostali: Radosław Sikorski (MSZ), Zbigniew Ćwiąkalski (sprawiedliwość), Bogdan Klich (MON), Jacek (Jan Vincent) Rostowski (finanse), Aleksander Grad (skarb państwa), Cezary Grabarczyk (infrastruktura), Elżbieta Bieńkowska (rozwój regionalny), Maciej Nowicki (środowisko), Ewa Kopacz (zdrowie), Katarzyna Hall (MEN), Bogdan Zdrojewski (kultura), Barbara Kudrycka (nauka i szkolnictwo wyższe), Mirosław Drzewiecki (sport). Ponadto ministrem "bez teki" został Zbigniew Derdziuk, który ma kierować komitetem stałym Rady Ministrów.

PSL wskazało ponadto dwóch ministrów: Marka Sawickiego (rolnictwo i rozwój wsi) i Jolantę Fedak (praca i polityka społeczna).

Tusk: to ludzie dobrze przygotowani i pracowici

Premier Donald Tusk podczas uroczystości zaprzysiężenia swego gabinetu w Pałacu Prezydenckim powiedział, że jego ministrowie to ludzie "dobrze przygotowani do pracy i przyzwoici".

Tusk podkreślił, że w dniu wyborów, 21 października, wielu Polaków poszło głosować "z wiarą, że w Polsce możliwa jest dobra zmiana, dobry przełom".

Panie i panowie ministrowie rządu, który dziś rozpoczyna pracę, spotkali się po to, aby tym nadziejom, temu wielkiemu wyzwaniu sprostać - oświadczył.

Jestem przekonany, że większość Polaków wskazując 21 października wygranych, głosowało nie na konkretną partię polityczną, a na odbudowę nadziei, że polskie życie publiczne, polska polityka może być ufundowana na tradycyjnych, ważnych dla każdego kraju, ale szczególnie dla Polski, takich fundamentalnych wartościach - mówił nowy premier.

Jak dodał, te wartości to: zaufanie, wzajemny szacunek, przekonanie, że władza ma służyć ludziom, a nie panować nad nimi.

Premier Donald Tusk zapowiedział, że jego rząd zajmie się "tym, co dla Polaków najważniejsze", czyli - jak wymienił - sprawami zdrowia, płac, spokoju i bezpieczeństwa.

Głęboko w to wierzę, że ten rząd w spokoju, w zgodzie i w pozytywnym skupieniu, zajmie się tym, co dla Polaków najważniejsze: ich zdrowiem, zarobkami, spokojem i bezpieczeństwem w życiu publicznym- powiedział Tusk podczas uroczystości zaprzysiężenia w Pałacu Prezydenckim.

Jestem przekonany, że jeśli będziemy sobie nawzajem pomagać, a tę serdeczną prośbę dedykuję także panu prezydentowi, to osiągniemy wspólny sukces - powiedział Tusk.

Jak dodał, prośbę tę kieruje także do tych, którzy wyniki październikowych wyborów parlamentarnych "przyjęli bez entuzjazmu". Nowy premier powiedział, że wierzy, iż wspólnie z prezydentem, jego rząd udowodni, że Polska będzie domem dla wszystkich Polaków, niezależnie od ich poglądów politycznych, od tego czy i na kogo głosowali.

Liczę bardzo panie prezydencie na taką współpracę, bo Polska i Polacy czekają na prawdziwą solidarność ludzi, na prawdziwy sukces Polski. Wierzę, że tego dokonamy - powiedział Tusk. Prezydent: w tym przypadku nadzieje idą daleko

Prezydent Lech Kaczyński pogratulował premierowi Donaldowi Tuskowi, nowo zaprzysiężonym ministrom i koalicji PO-PSL, która utworzyła nowy rząd.

Prezydent podkreślił, że choć Sejm ubiegłej kadencji funkcjonował niespełna dwa lata, to przedwczesne zakończenie jego działalności było w ówczesnej sytuacji jedynym rozwiązaniem, bo jego możliwości zostały wyczerpane.

Powstanie nowego rządu po sukcesie wyborczym Platformy Obywatelskiej - podkreślił Lech Kaczyński - to oczywisty wynik demokratycznych reguł funkcjonujących w Polsce. Zaznaczył, że z każdym nowym rządem społeczeństwo łączy określone nadzieje. W tym przypadku te nadzieje idą bardzo daleko - powiedział.

Prezydent powiedział w trakcie uroczystości zaprzysiężenia gabinetu Donalda Tuska, że w imieniu swoim i społeczeństwa życzy nowemu premierowi i rządowi sukcesu oraz realizacji przedwyborczych obietnic.

Zamierzenia były ambitne, szczerze życzę ich realizacji - powiedział prezydent. Podkreślił, że ostatnie dwa lata były okresem szybkiego rozwoju gospodarczego, powstało wiele nowych miejsc pracy i nastąpił wzrost płac.

Prezydent podkreślił podczas uroczystości zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska, że sukcesy nowego rządu będą sukcesami "wszystkich Polek i Polaków".

Zaznaczył, że silna pozycja naszego kraju to przede wszystkim wzmocnienie pozycji Polaków. Nie chcemy silnej Polski jako wartości abstrakcyjnej, ale chcemy silnej Polski, która daje silną pozycję jej obywatelom w kraju i za granicą - mówił.

Lech Kaczyński wraził nadzieję, że Polska nadal będzie odnosić sukcesy w polityce zagranicznej. Czym lepsza jest pozycja Polski w Unii Europejskiej (...), w NATO i relacjach z sąsiadami południowo-wschodnimi i wschodnimi (...), tym silniejsza będzie pozycja Polaków - zaznaczył.

Msza przed nominacją

Rano przyszły szef rządu i jego ministrowie uczestniczyli w mszy świętej w kaplicy sejmowej. Do Pałacu Prezydenckiego kandydaci na ministrów przyjechali busem.

Ministrowie kolejno składali przysięgę następującej treści: "Obejmując urząd Prezesa Rady Ministrów (wiceprezesa Rady Ministrów, ministra), uroczyście przysięgam, że dochowam wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej, a dobro Ojczyzny oraz pomyślność obywateli będą dla mnie zawsze najwyższym nakazem".

Przysięga mogła być złożona z dodaniem zdania "Tak mi dopomóż Bóg". Pierwsze posiedzenie nowej Rady Ministrów zaplanowane jest na godz. 14.00.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)