Ruch w Sądzie Najwyższym. Zapowiedział kasację ws. Kamińskiego i Wąsika
Adwokat Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika - Michał Zuchmantowicz - zapowiedział podjęcie kroków w Sądzie Najwyższym. Planuje złożyć kasację, która finalnie miałaby doprowadzić do uniewinnienia polityków PiS.
Jak informuje radio RMF FM, kasacja, którą zapowiada mec. Michał Zuchmantowicz, ma dotyczyć istoty orzeczonej kary. Wskazuje to na to, że politycy PiS liczą się z tym, że mogą jednak trafić do więzienia. Do tej pory Kamiński i Wąsik zdawali się w ogóle nie uznawać wyroku, powołując się na prezydenckie ułaskawienie z 2015 roku.
Kasacja składana w Izbie Karnej Sądu Najwyższego jest nadzwyczajnym środkiem i nie wstrzymuje wykonania prawomocnie orzeczonej kary, a jej złożenie możliwe jest dopiero po uzasadnieniu wyroku, które w sprawie Kamińskiego i Wąsika nie jest jeszcze gotowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PiS chce ponownych wyborów? Zdecydowana odpowiedź eksperta
Zuchmantowicz liczy prawdopodobnie na treść zdania odrębnego, złożonego przez jednego z trzech orzekających w sprawie sędziów, jak podaje sentencja wyroku - na korzyść skazanych.
Pełnomocnik skazanych na złożenie kasacji ma miesiąc od otrzymania wyroku z uzasadnieniem.
Zdecydowany ruch Sądu Rejonowego
Zaledwie kilkadziesiąt minut po zapowiedzi pełnomocnika Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, Wirtualna Polska dowiedziała się o decyzji Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście.
Sąd zdecydował, by nie uwzględniać wniosków o odmowę wszczęcia postępowania wykonawczego wobec Kamińskiego i Wąsika. Odrzucił także wnioski prokuratury oraz obrońców.
Warszawski sąd zdecydował także, by nie wstrzymywać wykonalności kar 2 lat więzienia wobec Kamińskiego oraz Wąsika.
- Wobec treści postanowienia i zarządzeń o wykonaniu wyroku przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych M.K. i M.W. do jednostek penitencjarnych - przekazał WP sędzia Piotr Maksymowicz, wiceprezes Sądu Rejonowego Warszawy-Śródmieście.
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik skazani
Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia 2023 roku prawomocnym wyrokiem sądu w związku z tzw. aferą gruntową. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie wygaśnięcie mandatów poselskich skazanych posłów PiS.
W środę 3 stycznia do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez Hołownię odwołania posłów od decyzji o wygaśnięciu mandatów. W czwartek przed południem, sprawa Macieja Wąsika została przekazana do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, która tego samego dnia uchyliła postanowienie marszałka Sejmu, co oznacza, że Wąsik nadal jest posłem i chroni go immunitet.
Skład orzekający Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego nie jest niezawisłym i bezstronnym sądem według m.in. Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Zdaniem europejskich instytucji - utworzona w 2018 roku głosami Prawa i Sprawiedliwości - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie spełnia zasadniczych kryteriów niezależnego sądu. W tej sprawie są też orzeczenia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz, co ważne, samego Sądu Najwyższego.
Maciej Wąsik zapowiada, że "wraca do obowiązków" i deklaruje, że pojawi się w Sejmie podczas najbliższego posiedzenia, zaplanowanego na 10 i 11 stycznia 2024 roku.
Wcześniej podobną deklarację złożył Mariusz Kamiński, którego mandat poselski również wygasł. — Tylko przemoc fizyczna wobec mojej osoby uniemożliwi mi wzięcie udziału w głosowaniach — powiedział na antenie RMF FM.
Źródło: RMF FM, WP Wiadomości