Ruch prokuratury ws. wyborów. Powstał specjalny zespół
Prokurator generalny Adam Bodnar zapowiedział, że nie przedstawi stanowiska ws. ważności wyborów prezydenckich, jeśli sprawę rozpatrzy Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Informacje przekazała rzecznik Prokuratury Krajowej. Anna Adamiak potwierdziła też, że w PK powstał specjalny zespół prokuratorów, który zajmie się zbadaniem nieprawidłowości wyborczych.
Co musisz wiedzieć?
- Prokurator Generalny Adam Bodnar złożył wniosek o wyłączenie wszystkich sędziów Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN.
- Jeśli Sąd Najwyższy przychyli się do tego wniosku, Prokurator Generalny zamierza wnioskować o stwierdzenie ważności wyborów.
- W przypadku pozostawienia sprawy w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, prokurator generalny nie przedstawi swojego stanowiska, powołując się na brak spełnienia kryterium niezawisłości przez tę Izbę.
Szczegółowe informacje przekazała rzeczniczka Prokuratora Generalnego, prok. Anna Adamiak, podczas poniedziałkowego briefingu.
Wyjaśniła, że Adam Bodnar wniósł o wyłączenie wszystkich sędziów orzekających w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Dodatkowo, złożył wniosek o przekazanie sprawy ważności wyborów prezydenckich do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nawrocki nie zostanie zaprzysiężony? "To byłaby rzecz historyczna"
W sytuacji, gdyby SN uwzględnił ten wniosek, wówczas prokurator generalny wnosiłby przed Izbą Pracy o stwierdzenie ważności wyborów prezydenta RP z jednoczesnym wnioskiem, aby Sąd Najwyższy zwrócił się do Państwowej Komisji Wyborczej w celu dokonania zmian w protokołach oględzin kart do głosowania w obwodowych komisjach wyborczych, co do których w procesie rozpoznawania protestów ustalono nieprawidłowości - przekazała rzeczniczka.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Przeanalizowali protesty wyborcze. Większość była zasadna
Jakie zarzuty wobec Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych?
Rzeczniczka Prokuratora Generalnego podkreśliła, że jeśli Sąd Najwyższy nie przychyli się do wniosku Adama Bodnara i sprawę nadal będzie rozpoznawać Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, prokurator generalny nie przedstawi swojego stanowiska.
Dodała, że sędziowie, którzy zasiadają w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN nie spełniają kryterium niezawisłego sądu, "a tym samym cała Izba również tych standardów konstytucyjnych niezawisłości nie spełnia".
Specjalny zespół prokuratorów. "Koordynowanie wszystkich postępowań"
Adamiak potwierdziła też, że powołany został w Prokuraturze Krajowej zespół prokuratorów, który zajmie się zbadaniem nieprawidłowości wyborczych. - Zadaniem tego zespołu będzie koordynowanie wszystkich postępowań prowadzonych przez prokuratury, których przedmiotem są nieprawidłowości związane z procesem wyborczym - przekazała Adamiak.
W sumie śledczy mają skontrolować wyniki w 296 komisjach wyborczych. Adamiak podkreśliła, że zespół nie będzie prowadził postępowań, a jedynie koordynował pracę prokuratorów regionalnych.