Spotkanie z prezydentem nie było planowane. RPO podjął sprawę Skrzypek
Rzecznik Praw Obywatelskich z urzędu podjął sprawę dotyczącą przesłuchania Barbary Skrzypek - dowiaduje się Wirtualna Polska. "Planuje zwrócić się do organów prokuratury o udzielenie stosownych informacji/wyjaśnień" - przekazała Monika Okrasa, dyrektor Zespołu Kontaktów z Mediami i Komunikacji Społecznej RPO.
"Rzecznik Praw Obywatelskich podjął tę sprawę z urzędu i planuje zwrócić się do organów prokuratury o udzielenie stosownych informacji/wyjaśnień" - przekazała Monika Okrasa, dyrektor Zespołu Kontaktów z Mediami i Komunikacji Społecznej RPO pytana przez WP o działania podjęte przez Rzecznika Praw Obywatelskich w związku z przesłuchaniem Barbary Skrzypek.
Jak ustaliliśmy, spotkanie Andrzeja Dudy i Marcina Wiącka w Pałacu Prezydenckim nie było wcześniej planowane. RPO dostał zaproszenie w niedzielę, co potwierdza Monika Okrasa. "Spotkanie Rzecznika z Prezydentem nie było planowane. Rzecznik został poproszony o nie wczoraj" - przekazała w odpowiedzi na pytania WP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć Barbary Skrzypek. Kaczyński ujawni, o czym z nią rozmawiał?
Jednocześnie po spotkaniu prezydenta i RPO Kancelaria Prezydenta przekazała, że Andrzej Duda zwrócił się o "wyjaśnienie sposobu działania prokuratury oraz ustalenie, czy zostały dochowane standardy postępowania oraz prawa Pani Barbary Skrzypek jako świadka".
Później Andrzej Duda rozmawiał także z Krzysztofem Gotkowiczem, pełnomocnikiem zmarłej Barbary Skrzypek. "Omówione zostały okoliczności przedstawione we wczorajszym oświadczeniu, wydanym przez pełnomocnika śp. Barbary Skrzypek" - przekazała Kancelaria Prezydenta w mediach społecznościowych.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Co wydarzyło się w sprawie Barbary Skrzypek? Kluczowe pytania
Barbara Skrzypek przesłuchiwana w prokuraturze
Krzysztof Gotkowicz, pełnomocnik Barbary Skrzypek, w swoim oświadczeniu podkreślił, że podczas przesłuchania 12 marca 2025 r. nie został dopuszczony do udziału w czynnościach.
"Prokurator prowadzący przesłuchanie jeszcze na korytarzu odmówił dopuszczenia mnie do czynności" - napisał Gotkowicz. Dodał, że Skrzypek osobiście przedstawiła swoje problemy zdrowotne, jednak prokurator nie zmienił decyzji.
Prokurator Ewa Wrzosek - prowadząca postępowanie - była dopytywana przez dziennikarzy o nieobecność pełnomocnika Barbary Skrzypek w trakcie jej przesłuchania.
Wyjaśniła, że przepisy określają dopuszczenie pełnomocnika do czynności przesłuchania wtedy, kiedy przemawia za tym interes świadka. Barbara Skrzypek miała zgłaszać prośbę o obecność pełnomocnika, ale - co zaznaczyła Wrzosek - ze względu na stan zdenerwowania i kłopoty ze wzrokiem. - To nie jest interes prawny ani faktyczny, wynikający z materiału dowodowego zebranego w sprawie - wyjaśniła prokurator Wrzosek. Dodała też, że zaistnienie interesu prawnego stwierdza prokurator prowadzący postępowanie.
- Wyrażam nadzieję, że odrębne śledztwo w tym zakresie wyjaśni, czy to postępowanie przebiegało w sposób prawidłowy, czy nie. Będę być może w tym postępowaniu przesłuchiwana. Podobnie pełnomocnicy, którzy uczestniczyli w tym postępowaniu - stwierdziła Ewa Wrzosek.
Współpracowała z Kaczyńskim od ponad 30 lat
Informacja o jej śmierci Barbary Skrzypek wywołała liczne spekulacje. Kobieta zmarła trzy dni po przesłuchaniu jej w prokuraturze w sprawie tzw. dwóch wież, trwa wyjaśnianie okoliczności zgonu. Zajmie się tym prokuratura wskazana przez Prokuraturę Regionalną w Warszawie. Obecnie wiadomo, że w karcie lekarz wpisał: "zgon nagły z nieznanych przyczyn".
Politycy i zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości obwiniają za śmierć Barbary Skrzypek prokurator Ewę Wrzosek, prowadzącą sprawą tzw. dwóch wież, która przesłuchiwała Skrzypek.
Barbara Skrzypek od 1990 r. była bliską współpracownicą Jarosława Kaczyńskiego. Przez wiele lat pełniła funkcję dyrektor biura prezydialnego PiS. Była również pełnomocniczką Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego, czyli głównego udziałowca spółki Srebrna.
- Barbara była osobą zupełnie niezwykłą, ciepłą. Była matką niejednej dużej kariery politycznej, bo zwracała mi uwagę na różnych ludzi, którzy dobrze się zapowiadali, ale ja tego nie zauważałem. W tym mówię tu o dzisiejszym wiceprezesach PiS - mówił Kaczyński na antenie TV Republika, wspominając Skrzypek.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Był z Barbarą Skrzypek w dniu przesłuchania. Wydał oświadczenie