Kanada bliżej UE niż USA? Były komisarz UE ds. handlu komentuje

• Działania prezydenta USA Donalda Trumpa nie wpłyną negatywnie na umowę handlową między UE a Kanadą.
• Lamy wskazuje na wspólnotę cywilizacyjną między Kanadą, Nową Zelandią, Australią a UE, co może sprzyjać przyszłemu członkostwu tych krajów w Unii.

W wywiadzie dla brytyjskiej rozgłośni LBC Pascal Lamy - były komisarz UE ds. handlu stwierdził, że Kanada ma większe szanse na dołączenie do Unii Europejskiej niż na stanie się 51. stanem USA. - Myślę, że istnieje pewnego rodzaju wspólnota cywilizacyjna, która pozwala nam mieć bardzo bliskie i dobre relacje - powiedział Lamy, odnosząc się do Kanady, Nowej Zelandii i Australii.

Lamy podkreślił, że działania prezydenta USA Donalda Trumpa nie zaszkodzą umowie handlowej między UE a Kanadą. - Gdyby Trump poważnie myślał o (przejęciu) Kanady prawdopodobnie po to, by zapewnić USA dostęp do wody w przyszłości, to UE stanęłaby po stronie Kanady – dodał były komisarz.

Lamy zauważył, że problem między UE a Kanadą jest szerszy i dotyczy geopolityki. - Gdyby Trump wycofał się z Artykułu 5. NATO, to co by zrobiła Kanada? Co może zrobić UE z Kanadą, czego nie zrobiłaby ze Stanami Zjednoczonymi? - pytał Lamy.

Były komisarz odniósł się także do negocjacji taryfowych z USA, które dotyczą nie tylko Kanady, ale też krajów UE. - Nie można negocjować z USA bez broni w kieszeni - stwierdził, podkreślając swoje doświadczenie z czasów, gdy pełnił funkcję komisarza UE ds. handlu.

Zapytany, czy Kanada jest kulturowo bardziej europejska niż kraje takie jak Turcja, Lamy odpowiedział twierdząco. - Myślę, że jest wiele sposobów, aby znów współpracować po tej stronie geostrategicznej, gdzie Kanada odgrywa dużą rolę - wyjaśnił.

Lamy ocenił, że Trump nie zaszkodzi relacjom Bruksela-Ottawa, w tym obowiązującej umowie o wolnym handlu. - Myślę, że problem między UE a Kanadą jest o wiele szerszy i dotyczy geopolityki – podsumował były komisarz.