"Prześladowanie". Dworczyk zabrał głos ws. śmierci Skrzypek
Nie żyje Barbara Skrzypek, która zmarła kilka dni po przesłuchaniu w Prokuraturze Okręgowej. Michał Dworczyk (PiS) ocenił, że osoby biorące udział w przesłuchaniu - prokurator Ewa Wrzosek i mecenas Jacek Dubois – to osoby "chore z nienawiści wobec Prawa i Sprawiedliwości". Według niego rząd "prześladuje politycznie opozycję".
Dworczyk mówił na antenie TVN24, że sam wielokrotnie był przesłuchiwany przez prokuraturę w różnych sprawach. Przypomniał, że zmarła Barbara Skrzypek była osobą starszą i schorowaną.
- Muszę powiedzieć, że to nie są przyjemne doświadczenie dla osoby, która ma problemy ze zdrowiem, dla osoby starszej, dla której tego typu doświadczenie to na pewno olbrzymi stres. W związku z tym mówienie o tym, że wpisuje się to w pewną politykę obecnego rządu, politykę prześladowania politycznego opozycji, jest absolutnie uzasadnione - oświadczył Dworczyk.
Polityk podkreślił, że odpowiedzi wymaga pytanie, dlaczego pełnomocnik Skrzypek nie został dopuszczony do udziału w przesłuchaniu. Krytykował też oddanie śledztwa ws. "dwóch wież" prokurator Ewie Wrzosek. Dworczyk przypomniał, że jeszcze do niedawna była ona czynnym politykiem, sprawując funkcję wiceminister sprawiedliwości. Jego zdaniem Wrzosek powinna zostać odsunięta od tego śledztwa.
Gość Konrada Piaseckiego krytycznie odniósł się również do składu przesłuchującego Barbarę Skrzypek. Przypomniał, że oprócz Wrzosek, udział w przesłuchaniu wziął mecenas Jacek Dubois i osoba reprezentująca kancelarię Romana Giertycha.
- Z jednej strony trzy osoby chore z nienawiści wobec Prawa i Sprawiedliwości, a z drugiej strony starsza kobieta, której odmówiono możliwości bycia przesłuchaną z pełnomocnikiem - stwierdził Dworczyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: PSL nie sprawdza ludzi? Krajewski reaguje na dymisję Ziejewskiego
Śmierć Barbary Skrzypek
Informacja o jej śmierci Barbary Skrzypek wywołała liczne spekulacje, jednak oficjalne przyczyny zgonu nie zostały podane do publicznej wiadomości. Nie ujawnił ich również prezes Jarosław Kaczyński, mówiąc o Barbarze Skrzypek podczas wywiadu na antenie Telewizji Republika.
Jednocześnie PiS przyjął narrację, według której zaangażowanie prokuratur Ewy Wrzosek oraz osób biorących udział w przesłuchaniu Skrzypek w ubiegłą środę miało rzekomo doprowadzić do tragedii. To wywołało falę kontrowersji i dyskusji na temat wykorzystywania tego wydarzenia w bieżącej walce politycznej.
Prokurator Ewa Wrzosek oraz prokuratura wydały oświadczenia, w których podkreślają, że przesłuchanie Barbary Skrzypek odbyło się zgodnie z procedurami. "Przesłuchanie Pani Barbary Skrzypek odbyło się w środę 12 marca 2025 r. w siedzibie Prokuratury Okręgowej w Warszawie z zachowaniem wszelkich, wysokich standardów czynności procesowej" - napisała Wrzosek na portalu X. Prokuratura również twierdzi, że wszystkie czynności były przeprowadzone profesjonalnie.
Źródło: TVN24
