Rozmowy bilateralne Andrzeja Dudy bez premiera Australii. Krytycy bez litości
Premier Australii Malcolm Turnbull nie brał udziału w rozmowach bilateralnych, którym miał przewodniczyć razem z prezydentem Polski. Kancelaria Andrzeja Dudy zaznacza, że przywódcy spotkali się wcześniej, ale opozycja i komentatorzy spekulują o obniżeniu rangi rozmów.
20.08.2018 | aktual.: 25.03.2022 12:43
Na kontrowersje wokół spotkania Duda-Turnbull uwagę zwrócili dziennikarze portalu politykainsight.pl, których zaciekawił fragment depeszy Polskiej Agencji Prasowej.
"W spotkaniu, które odbyło się w poniedziałek miejscowego czasu w budynku parlamentu, wzięli udział także m.in. szef MON Mariusz Błaszczak oraz australijski minister ds. przemysłu obronnego Christopher Pyne. Początkowo planowano, że rozmowy bilateralne odbędą się między prezydentem Dudą a premierem Malcolmem Turnbullem" - napisała wprost rządowa agencja.
Służby prasowe Kancelarii Prezydenta także zaznaczyły na swojej stronie internetowej, że rozmowy bilateralne odbyły się "pod przewodnictwem minister spraw zagranicznych Australii Julie Bishop". Wcześniej zapowiadano obecność szefa australijskiego rządu.
"Nie chcieli tracić czasu na ludzi niepoważnych"
Zdaniem Marka Świerczyńskiego z "Politykainsight: może być to efekt rezygnacji przez Polskę z zakupu fregat. "Może wskazywać na to iż w efekcie fiaska projektu Adelaide Australijczycy obniżyli status rozmów obronnych z Polską" - skomentował dziennikarz w mediach społecznościowych.
Zmianę wprowadzoną przez Australijczyków zauważyła też opozycja.
"Z doniesień wynika, że premier Australii tylko się przywitał z prezydentem Dudą i ministrem Błaszczakiem - nie będzie tracić czasu na bilateralne rozmowy z ludźmi niepoważnymi. Wysłał w zastępstwie - wbrew pierwotnemu planowi - swoich ministrów" - napisał na Twitterze były szef MON, Tomasz Siemoniak (PO).
Rozmowa w cztery oczy
Rozmowy bilateralne miały być drugą okazją do rozmów prezydenta Andrzeja Dudy z premierem Malcolmem Turnbullem. Obaj politycy spotkali się także podczas rozmowy w cztery oczy.
Z kolei na uwagi Tomasza Siemoniaka pośrednio odpowiedział Paul Wojciechowski, ambasador Australii w Polsce. "Atmosfera przyjaźni i partnerstwa w dzisiejszym spotkaniu między PM Turbullem i Panem Prezydentem Dudą" - napisał dyplomata na Twitterze, zamieszczając film z przyjazdu polskiego przywódcy do siedziby szefa australijskiego rządu.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl