Rozmów pokojowych nie będzie? "Rosja przedstawi swoją ocenę"
- Prezydent Federacji Rosyjskiej wyraźnie stwierdził, że po inwazji na obwód kurski nie można mówić o jakichkolwiek negocjacjach z Kijowem - oświadczył szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow. Skomentował także rzekome "ukryte kontakty" między Moskwą a Kijowem.
19.08.2024 | aktual.: 19.08.2024 18:35
Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.
- Po inwazji Ukrainy na obwód kurski nie będzie możliwości prowadzenia negocjacji z Kijowem; Rosja przedstawi swoją ocenę tej sytuacji - powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow.
Szef rosyjskiego MSZ dodał, że "prezydent (Rosji – przyp. red.) powiedział to bardzo wyraźnie, że po rozpoczęciu ataków na obwód kurski, nawet nie ataku, ale najazdu na terytorium obwodu kurskiego, nie może być mowy o żadnych negocjacjach. Prezydent powiedział także bardzo ważne zdanie, na które chciałbym zwrócić uwagę: "Z pewnością ocenimy tę sytuację nieco później" - powiedział Ławrow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ukryte kontakty" między Moskwą a Kijowem
Ławrow skomentował także rzekome "ukryte kontakty" między Moskwą a Kijowem.
- Ostatnio pojawiły się pogłoski o jakichś ukrytych kontaktach w celu przygotowania negocjacji w sprawie obiektów energetycznych w Rosji i w Ukrainie za pośrednictwem Kataru. Pojawiły się też pogłoski, że nasi tureccy sąsiedzi planują w jakiś sposób spróbować pośredniczyć w dziedzinie bezpieczeństwa żywnościowego, ale w kontekście zapewnienia wolności żeglugi na Morzu Czarnym. Sami rozumiecie, jaki może być cel tego rodzaju pomysłu - powiedział Ławrow.
Minister wyjaśnił, że komunikaty te publikowane są w następstwie szwajcarskiej konferencji w sprawie Ukrainy, podczas której zdecydowano o utworzeniu grup roboczych ds. energii, bezpieczeństwa żywnościowego i kwestii humanitarnych.
Takie samo stanowisko wygłosił doradca Putina Jurij Uszakow.
- Biorąc pod uwagę tę przygodę (w obwodzie kurskim), nie będziemy rozmawiać - powiedział Uszakow. Wyjaśnił, że w tym kontekście "niewłaściwe byłoby przystępowanie do procesu negocjacyjnego". Na pytanie, jak długo może trwać przerwa przed podjęciem decyzji o negocjacjach z Kijowem, doradca Putina odpowiedział, że "to zależy od sytuacji. Także na boisku".
Bezprecedensowy atak na Rosję
Putin po raz pierwszy ogłosił warunki rozpoczęcia negocjacji pokojowych z Ukrainą 14 czerwca. Obejmują one zgodę Kijowa na status neutralny, niezaangażowany i wolny od broni nuklearnej, a także uznanie obwodów chersońskiego, zaporoskiego, donieckiego i ługańskiego za część Rosji. Jednocześnie Putin zażądał od Zachodu zniesienia wszelkich sankcji wobec Rosji.
Prezydent Ukrainy Władimir Zełenski nazwał te warunki ultimatum. Kijów nalega na wycofanie wojsk rosyjskich z terytorium kraju, a także powrót do granic z 1991 roku, co oznacza m.in. odmowę aneksji Krymu przez Rosję.
Siły Zbrojne Ukrainy po raz pierwszy najechały terytorium Rosji 6 sierpnia i zajęły ponad 1000 mkw. km, a także około 80 osad w obwodzie kurskim. To pierwsza od czasów II wojny światowej sytuacja, w której obca armia najechała terytorium Federacji Rosyjskiej.
Po bezprecedensowym ataku Putin wykluczył negocjacje z Kijowem, obiecując wyparcie Ukraińskich Sił Zbrojnych z terytorium Rosji. Z kolei Kancelaria Prezydenta Ukrainy za cel inwazji Sił Zbrojnych Ukrainy na obwód kurski uznała wzmocnienie swojej pozycji w nadchodzących negocjacjach.
Jak informował "The Washington Post", w sierpniu w stolicy Kataru, Doha miały odbyć się "tajne negocjacje delegacji rosyjskiej i ukraińskiej", podczas których planowano zgodzić się na "nieatakowanie obiektów energetycznych". Spotkanie to zostało jednak zakłócone przez ofensywę Sił Zbrojnych Ukrainy. To prawdopodobnie do tych "ukrytych kontaktów" odnosił się także Ławrow.