Rosyjski polityk Wiaczesław Wołodin chce przeprosin od Polski. Chodzi o słowa Władimira Putina
Przewodniczący Dumy Państowej Rosji nawiązał do wypowiedzi prezydenta, który ambasadora w III Rzeszy Józefa Lipskiego nazwał "bydlakiem i antysemicką świnią". Polityk domaga się przeprosin za rzekomą "współpracę naszego kraju z nazistami".
Władimir Putin podczas spotkania z kierownictwem rosyjskiego MON mówił o negocjacjach, jakie polski dyplomata Józef Lipski prowadził z ówczesnymi władzami III Rzeszy. Chodziło o "wspólne rozwiązanie problemu żydowskiego". Ambasador RP miał "całkowicie zgadzać się w poglądach z Adolfem Hitlerem". Polaka nazwał "bydlakiem i antysemicką świnią".
Kilka godzin później Putin spotkał się z rosyjskimi parlamentarzystami. Jak podaje agencja TASS przewodniczący Dumy Państwowej Wiaczesław Wołodin zażądał od Polski przeprosin za "popieranie polityki Hitlera ws. wysiedlenia Żydów do Afryki". Polityk sugeruje, że nasz kraj współpracował z nazistami w latach 30. XX wieku.
- Dowiedzieliśmy się wiele o pewnym okresie sprzed 80 lat. Polscy przywódcy przez cały czas próbowali to przemilczeć zamiatając sprawę pod dywan, zrzucając winę na innych i wymyślając różne historie. Uczciwe byłoby przeprosić. Jeśli mają braki w archiwach, możemy im pokazać te dokumenty - podsumował.
Zobacz też: Tusk bezlitośnie o Kaczyńskim: jest autorem największego kłamstwa, które podzieliło wspólnotę
Źródło: tass.com
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
