Rośnie napięcie w Górskim Karabachu. Armenia zarzuca Azerbejdżanowi mord na żołnierzu

Azerbejdżan w niedzielę stworzył punkt kontrolny na korytarzu Lachin, jedynym lądowym połączeniu między Armenią a spornym regionem Górskiego Karabachu, wywołując oburzenie w Erywaniu. Na granicy doszło również do incydentu, w wyniku którego zginął armeński żołnierz.

Oddziały Azerbejdżanu w LachinOddziały Azerbejdżanu w Lachin
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | AA/ABACA
oprac.  MUP

Region Górskiego Karabachu od dziesięcioleci jest punktem zapalnym w stosunkach obu krajó. Choć uznawany na arenie międzynarodowej za część Azerbejdżanu, sporny obszar przygraniczny jest zamieszkany głównie przez Ormian i ogłosił niepodległość na początku 1991 roku.

Baku i Erywań toczyły dwie wojny, z których ostatnia to sześciotygodniowy konflikt w 2020 roku zakończony zawieszeniem broni. Finalnie ustanowiono utrzymanie korytarza Lachin, który jest jedyną drogą dla mieszkańców Górskiego Karabachu do Armenii.

Jak przekazuje portal UPI, państwowa agencja graniczna Baku poinformowała w niedzielę, że utworzyła punkt kontrolny w odpowiedzi na działania Armenii, która wykorzystywała tę drogę do transportu żołnierzy, amunicji, min przeciwpiechotnych i elementów do budowy własnego punktu kontrolnego na terytorium Azerbejdżanu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Groźby Kim Dzong Una. Stanowcza reakcja Korei Południowej

Druga strona z kolei stwierdziła, że ​​utworzenie punktu kontrolnego na moście Hakari było rażącym naruszeniem porozumienia o zawieszeniu broni z 2020 r.

Blokowanie korytarza Lachin przez azerbejdżańskie siły od kilku miesięcy miało spowodować "kryzys humanitarny" w Górskim Karabachu, twierdzi armeńska strona. W regionie ma brakować żywności i lekarstw, a także pojawiają się częste przerwy w dostawie prądu.

Teraz wszystko zależy od Rosji, bo zgodnie z porozumieniem z 2020 r. droga musi być pod kontrolą rosyjskich sił pokojowych .

Zagadkowa śmierć żołnierza

W niedzielę ministerstwo obrony Armenii poinformowało, że o godzinie 11:50 żołnierz Artem Poghosjan został "śmiertelnie ranny" przez siły azerbejdżańskie. Przeciwnik natychmiast odrzucił te informacje i oskarżył kraj o oddanie pierwszego strzału. Żołnierze azerbejdżańscy odpowiedzieli ogniem.

Wybrane dla Ciebie

Szef MON reaguje na słowa Zełenskiego. "Niepotrzebne i nieprawdziwe"
Szef MON reaguje na słowa Zełenskiego. "Niepotrzebne i nieprawdziwe"
Syn Jacka Kurskiego usłyszał zarzut
Syn Jacka Kurskiego usłyszał zarzut
PiS chce zmiany miejsca ambasady rosyjskiej. Kaczyński tłumaczy
PiS chce zmiany miejsca ambasady rosyjskiej. Kaczyński tłumaczy
Kancelaria Nawrockiego potwierdza. List od Donalda Trumpa już dotarł
Kancelaria Nawrockiego potwierdza. List od Donalda Trumpa już dotarł
Gen. Kukuła o zamieszaniu wokół rakiety. Wskazuje na złą komunikację
Gen. Kukuła o zamieszaniu wokół rakiety. Wskazuje na złą komunikację
Będzie wniosek wywłaszczenia rosyjskiej ambasady w Warszawie
Będzie wniosek wywłaszczenia rosyjskiej ambasady w Warszawie
CBA zatrzymało śląskiego przedsiębiorcę. Zostawił po sobie list
CBA zatrzymało śląskiego przedsiębiorcę. Zostawił po sobie list
Planowali zamach stanu w Rumunii? Georgescu oskarżony
Planowali zamach stanu w Rumunii? Georgescu oskarżony
Rosja wycofuje się z konwencji o zapobieganiu torturom
Rosja wycofuje się z konwencji o zapobieganiu torturom
Żołnierz strzelał do auta. Biegli: był niepoczytalny
Żołnierz strzelał do auta. Biegli: był niepoczytalny
Nowe zarzuty dla Bąkiewicza. Prokuratura rozszerza oskarżenia
Nowe zarzuty dla Bąkiewicza. Prokuratura rozszerza oskarżenia
List Trumpa do Nawrockiego. MSZ odpiera zarzuty
List Trumpa do Nawrockiego. MSZ odpiera zarzuty