Strategiczny port w ogniu. Rośnie liczba ofiar po ataku Izraela

W izraelskich nalotach na strategiczny port Al-Hudajda w Jemenie zginęło sześć osób, a 80 zostało rannych - poinformowała w niedzielę agencja Reutera, powołując się na źródła medyczne w tym kraju. W sobotę izraelskie samoloty bojowe zbombardowały kilka celów w Jemenie kontrolowanych przez rebeliantów, m.in. port Al-Hudajda nad Morzem Czerwonym.

Rośnie liczba ofiar izraelskiego ataku
Rośnie liczba ofiar izraelskiego ataku
Źródło zdjęć: © East News
Mateusz Czmiel

21.07.2024 | aktual.: 21.07.2024 13:08

Według mediów kontrolowanych przez Huti naloty miały intensywny charakter, w zaatakowanym porcie wybuchł duży pożar, atak wymusił przerwy w dostawach prądu.

Atak odwetowy

Naloty były odpowiedzią na "przeprowadzone w ostatnich miesiącach setki ataków Huti na Izrael" - podkreślono w komunikacie izraelskiej armii. W piątek nad ranem dron Huti uderzył w budynek mieszkalny w Tel Awiwie, zginęła jedna osoba, 10 zostało rannych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wspierani przez Iran Huti są jedną ze stron trwającej od blisko 10 lat wojny domowej w Jemenie. Kontrolują zachodnią część tego państwa, w której mieszka połowa jego mieszkańców. Po wybuchu wojny w Strefie Gazy jesienią 2023 r.

Huti atakują na Morzu Czerwonym

Huti zaczęli ostrzeliwać statki przepływające przez Morze Czerwone, deklarując, że ataki są aktem solidarności z Hamasem, a ich celem jest Izrael i jego wymiana handlowa.

Ataki zakłóciły żeglugę na jednym z najważniejszych morskich szlaków handlowych świata. W odpowiedzi cele Huti od początku roku są bombardowane przez wojska amerykańskie i brytyjskie.

Media saudyjskie przekazały, że w sobotnim nalocie brało udział również lotnictwo USA i Wielkiej Brytanii. Izraelski portal Walla zdementował później te informację, zaznaczając, że była to wyłącznie izraelska operacja. Atak był pierwszym w historii nalotem lotnictwa izraelskiego na cele w Jemenie - dodał portal Times of Israel.

Źródło artykułu:PAP
izraelhutibojownicy
Zobacz także
Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski