Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Rosja ma "trzy filary", co do których nie zamierza iść na kompromis w negocjacjach dot. konfliktu w Ukrainie - przekazał NBC News rosyjski urzędnik. Chodzi m.in. o przejęcie Donbasu.
We wtorek w Moskwie Władimir Putin spotkał się z amerykańską delegacją. Podczas rozmów ze specjalnym wysłannikiem Stevem Witkoffem oraz zięciem Donalda Trumpa Jaredem Kushnerem omawiano porozumienie pokojowe, do jakiego miałoby dojść między Ukrainą i Rosją.
- Nie ma jeszcze kompromisowego wariantu planu dotyczącego Ukrainy, niektóre amerykańskie propozycje są akceptowalne dla Rosji, a inne nie - powiedział mediom doradca Putina Jurij Uszakow.
Trump daje 7 dni na ucieczkę. O co naprawdę chodzi z Wenezuelą?
Wiadomo, że rozmawiano o kwestiach terytorialnych. Uszakow zaznaczył jednak, że konkretne sformułowania planu pokojowego USA nie były omawiane podczas spotkania, rozmawiano jedynie o istocie sprawy.
"Trzy filary" ważne dla Rosji
Moskwa nie ukrywa żądań w związku z konfliktem. Od samego początku wojny Władimir Putin dążył do przejęcia obwodów donieckiego i Ługańskiego. Z czasem żądania rozszerzyły się na obwód zaporoski i chersoński. Obecnie jednak coraz częściej się mówi o zgarnięciu głównie Donbasu oraz amerykańskiej akceptacji aneksji Krymu z 2014 roku.
Jeden z rosyjskich urzędników w rozmowie z NBC News powiedział, że "są trzy filary, co do których nie pójdziemy na kompromis".
- Po pierwsze, terytorium Donbasu. Po drugie, ograniczenie sił zbrojnych Ukrainy. Po trzecie, uznanie (zajętego przez Rosję - red.) terytorium przez Amerykę i Europę - powiedział rozmówca amerykańskiej telewizji.
Moskwa jest gotowa wykazać się elastycznością w pewnych sprawach "drugorzędnych", jak choćby w kwestii setek miliardów dolarów zamrożonych w Europie na początku wojny w rosyjskich aktywach. Ukraina i jej europejscy sojusznicy zaapelowali o wykorzystanie tych funduszy na wzmocnienie zrujnowanej gospodarki Ukrainy.
Witkoff i Kushner po rozmowach w Moskwie zamierzają spotkać się z Wołodymyrem Zełenskim. Do spotkania ma dojść w jednym z krajów europejskich - podaje Axios.
Źródło: NBC News