Działo się w nocy. Rozmowy na Kremlu. Trump grozi atakiem na Wenezuelę
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto co odnotowały światowe agencje w nocy z poniedziałku na wtorek.
Zapraszamy na skrót wydarzeń z nocy, czyli najważniejsze i najciekawsze materiały wybrane przez redakcję Wirtualnej Polski. Znajdziesz go codziennie o 6.30 na stronie głównej WP.
Zakończone rozmowy na Kremlu
Spotkanie delegacji USA z Władimirem Putinem przyciągnęło uwagę. Pomimo pięciogodzinnej rozmowy, szczegóły są skąpe. Dyskutowano nad długoterminowym pokojowym rozwiązaniem wojny w Ukrainie. Jurij Uszakow, doradca Putina, przekazał różne sygnały polityczne do Trumpa za pośrednictwem Steve'a Witkoffa, oznajmiając, że niektóre amerykańskie propozycje są akceptowalne dla Rosji, choć kompromisowy plan wciąż nie został osiągnięty.
Julia Żugaj wraca do głośnej "afery z Myszeczką". "Do dziś to się za mną ciągnie"
Ataki na Wenezuelę planowane przez Trumpa
Donald Trump zapowiedział, że USA wkrótce rozpoczną ataki na cele w Wenezueli, kontynuując walkę z handlarzami narkotyków. - Wiemy, gdzie oni żyją i wkrótce rozpoczynamy akcję - mówił Trump, co spotkało się z ostrą krytyką Wenezueli. Rząd w Caracas piętnuje te plany jako zagrożenie dla suwerenności zgodne z prawem międzynarodowym.
Europa bez rosyjskiego gazu
Rada Europejska i Parlament Europejski osiągnęły porozumienie w sprawie zatrzymania importu gazu z Rosji do 2027 r. To decyzja strategiczna, mająca na celu uniezależnienie UE od rosyjskich surowców energetycznych. Decyzja musi jednak jeszcze zostać formalnie zatwierdzona przez PE i RE.
Kontrowersje wokół działań przeciwko przemytnikom
Donald Trump ogłosił, że nie był świadomy drugiego ataku na przemytników na Morzu Karaibskim, choć wyraził poparcie dla eliminacji takich zagrożeń. Szef Pentagonu Pete Hegseth bronił działań wojskowych, uzasadniając je jako niezbędne.