Rosję czeka atak Ukrainy bronią z USA. Jest stanowisko Zełenskiego
Zgoda Białego Domu na używanie wysłanej na Ukrainę amerykańskiej broni do części ataków na terenie Rosji, ucieszyła prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Powiedział, że będzie teraz można lepiej chronić obywateli Ukrainy, którzy żyją w okręgu charkowskim.
Prezydent USA Joe Biden potajemnie zezwolił Ukrainie na uderzenia amerykańską bronią na terytorium Rosji, na granicy z obwodem charkowskim. Jak podaje Politico, broni dostarczonej przez USA będzie można używać do ataków na cele przeciwogniowe. W ten sposób Ukraina będzie mogła odpowiedzieć siłom rosyjskim, które ją atakują, a także przeciwdziałać przygotowywanym atakom.
Jednocześnie Waszyngton zabrania ukraińskiej armii atakowania celów w głębi Rosji. Ukraina została zobowiązana do wstrzymania się od używania pocisków ATACMS o zasięgu do 300 km oraz innej broni dalekiego zasięgu do innych celów niż obrona swojego terytorium.
Ukraina bardzo czekała na ten moment. Wołodymyr Zełenski skomentował, że tymczasem nie może ujawnić szczegółów, ale przesłanie z Białego Domu znaczy dla Ukrainy bardzo wiele. - To pierwszy krok do tego, by osiągnąć nasz cel - powiedział prezydent Ukrainy.
Wcześniej Dania oficjalnie zezwoliła Ukrainie na zastosowanie przekazanej broni do działań ukraińskich na terytorium Rosji. Duński minister spraw zagranicznych Lars Lücke Rasmussen w Brukseli przekazał, że jego kraj akceptuje użycie przekazywanych do Kijowa samolotów F-16 przeciwko celom wojskowym w Rosji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potężne eksplozje na Krymie. Moment ataku na rosyjskie łodzie
Deklarację w sprawie użycia zachodniego sprzętu złożył też szef NATO. Decyzjom towarzyszy uzasadnienie, że Ukraina została bestialsko napadnięta, więc ma prawo bronić się tak, jak uważa za stosowne. Polska nie stosuje ograniczeń, jeśli chodzi o wykorzystanie wyekspediowanej przez Warszawę broni.
Ukraina może atakować cele strategiczne na obszarze Rosji.
Podczas piątkowego spotkania przywódców NATO w Pradze do grupy krajów, które zgadzają się, że mieszkańcy Charkowa zasługują na bardziej zdecydowaną obronę i ze strony swojej armii, dołączyły Niemcy. - Jesteśmy wspólnie przekonani, że Ukraina ma prawo, gwarantowane przez prawo międzynarodowe, do obrony przed tymi atakami. Może do tego również używać broni dostarczonej w tym celu zgodnie ze swoimi międzynarodowymi zobowiązaniami prawnymi, w tym tymi dostarczonymi przez nas - powiedział rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit.
Dobrą wiadomość z Białego Domu potwierdził rzecznik prezydenta Ukrainy. - Ta decyzja zwiększy naszą zdolność do odpierania rosyjskich prób infiltracji na granicy - stwierdził Serhij Nikiforow.
Źródło: Politico, PAP
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski