Rosjanie postanowili. Oto największy wróg. Wyznaczyli też największego przyjaciela
Narodowy Instytut Badań nad Rozwojem Komunikacji (NIIRK) związany z Kremlem stworzył ranking "przyjaciół" i "wrogów" Rosji. W zestawieniu uwzględniono wyłącznie postradzieckich sąsiadów kraju. Pod uwagę brano ogólne poparcie działań Moskwy, w tym m.in. stosunek poszczególnych państw do brutalnej rosyjskiej inwazji w Ukrainie.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Rosyjski Państwowy Instytut Badawczy Rozwoju Łączności opublikował najnowszy ranking "przyjaciół" Moskwy. Czternastu postradzieckich sąsiadów kraju uszeregowano w kolejności od "sojuszników" do "wrogów" - informuje agencja AsiaNews.it.
NIIRK wyjaśnia, że w badaniach uwzględniono kilka różnych kwestii, a w tym m.in. politykę zagraniczną, gospodarczą, komunikacje medialną, edukację, ze szczególnym uwzględnieniem "polityki krajów sąsiednich wobec mniejszości rosyjskojęzycznych".
Tegoroczne zestawienie wskazują na "polaryzację między przyjazną i nieprzyjazną komunikacją różnych reżimów". W analizie wskazano, że w Ukrainie, Estonii, na Łotwie i Litwie "warunki dla rozwoju komunikacyjnego bardzo się pogorszyły", ale za to w Uzbekistanie i Turkmenistanie, mimo, że "kiedyś były raczej powściągliwe", obecnie bardzo się poprawiły.
W rankingu poszczególnym państwom przyznawano punkty - relację z sąsiadami określano na podstawie współczynnika, którego najwyższą wartością jest 100, co oznaczało "przyjaźń", a najniższą minus 100, co oznaczało "wróg".
Wyniki
Liderem rankingu została Białoruś, a największym "wrogiem" Ukraina. Przed wojną Kijowowi przyznano -43 punktów - został wówczas uznany za bardziej "przyjazny" Rosji niż Łotwa. W najnowszej analizie kraj uzyskał -83 punkty. Na drugim, trzecim i czwartym miejscu "nieprzyjaciół" umieszczono Łotwę, Litwę i Estonię, czyli państwa potępiające wojnę w Ukrainie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
We dwóch pod ciągłym ostrzałem. Krwawe walki w okopach pod Donieckiem
W rankingu "przyjaciół" po Białorusi znalazły się Kirgistan i Uzbekistan. Czwarte miejsce zajął Kazachstan. Co ciekawe w ubiegłorocznym rankingu kraj ten był liderem. Astana wciąż traktowana jest oficjalnie jako "przyjaciel" Rosji, ale jej stosunki z Moskwą pogorszyły się, ponieważ kraj ten pomógł Ukrainie, wysyłając m.in. pomoc humanitarną do Buczy. Autorzy rankingu ocenili, że konieczne będą wysiłki, być może specjalne projekty i programy rozwoju komunikacji" z krajem.
Kolejnymi "przyjaciółmi" Kremla są także Armenia, Tadżykistan, Azerbejdżan i Turkmenistan, a "stosunkowo przyjazne" kraje to Gruzja i Mołdawia.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski