Niebo "zapłonęło". Niebywały i straszny atak Rosjan
W nocy z soboty na niedzielę rosyjskie wojska ostrzelały Chersoń na południu Ukrainy pociskami zapalającymi – powiadomiły władze obwodu chersońskiego. Stosowanie takiego rodzaju amunicji jest zakazane w miejscach skupienia ludności cywilnej.
08.01.2023 | aktual.: 08.01.2023 20:52
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
"Rosyjscy okupanci uderzyli w dzielnicę Tawrijską. Podczas ostrzału zastosowano pociski zapalające. Na szczęście ten atak 'raszystów' nie spowodował ofiar cywilnych ani zniszczeń infrastruktury" – poinformował na Telegramie Jarosław Januszewycz, szef władz Chersońszczyzny.
Portal Ukraińska Prawda przypomniał, że stosowanie pocisków zapalających, czyli amunicji wypełnionej środkiem zapalającym, jest zakazane w pobliżu skupisk ludności cywilnej. Dopuszcza się używanie ich do atakowania celów wojskowych, jeżeli w pobliżu nie ma miejsc, w których znajdują się cywile.
Rosja używa zakazanej amunicji. Kolejne nagranie
W poprzednich miesiącach wielokrotnie media informowały o wykorzystywaniu przez Rosję zakazanej amunicji. W październiku rosyjskie wojska wykorzystały broń zapalającą do ostrzału Bachmutu. Wcześniej podobną broń użyto do ataku na Nikipol.
W połowie maja Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowę, w której rosyjskie wojsko przyznało się do stosowania zakazanej amunicji. "Rosja nadal rażąco łamie prawa i zwyczaje wojenne, dążąc do zniszczenia jak największej liczby Ukraińców" - przekazano wówczas w komunikacie.
- Broń fosforowa to amunicja zapalająca, która powoduje dodatkowe pożary. W przypadku bezpośredniego kontaktu z człowiekiem powoduje ogromne rany i cierpienie. Ta broń ma na celu zadawać dodatkowy ból, nawet w trakcie zabijania, co samo w sobie jest przez międzynarodowe konwencje zabronione - tłumaczył w marcu 2022 roku w programie "Newsroom WP" gen. prof. Stanisław Koziej, były szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego.