Trwa ładowanie...

Desperacki krok Rosjan. Wycofali żołnierzy spod granicy z NATO

Rosyjskie bazy wojskowe w pobliżu granicy z Finlandią, mimo gróźb Moskwy w związku z przystąpieniem tego kraju do NATO, są prawie puste. Rosja przeniosła personel i sprzęt do Ukrainy - informuje fiński serwis yle.fi, powołując się na źródła w wywiadzie i zdjęcia satelitarne.

Rosja przerzuciła sprzęt i żołnierzy. Pustki przy granicyRosja przerzuciła sprzęt i żołnierzy. Pustki przy granicyŹródło: MAXAR YLE
d1wyi6c
d1wyi6c

Gdy Finlandia zapowiedziała chęć przystąpienia do NATO, ówczesny minister obrony Rosji Siergiej Szojgu przekazał, że Rosja podejmuje "odpowiednie środki zaradcze". Zapowiadał też zwiększenie obecności wojskowej w pobliżu granicy. Mimo tych pogróżek, Finlandia rok temu została członkiem Sojuszu. Czy na granicy rzeczywiście pojawiło się więcej rosyjskiego wojska i sprzętu?

Fiński serwis yle.fi postanowił to sprawdzić. Okazało się, rosyjskie bazy wojskowe przy granicy z Finlandią opustoszały. Wywieziono z nich sprzęt i żołnierzy. W bazach pozostali niemal wyłącznie instruktorzy i rekruci.

Rosyjskie bazy opustoszały

- Średnio 80 procent sprzętu i żołnierzy wysyłano na wojnę w Ukrainie - mówi serwisowi yle.fi wysokiej rangi oficer z fińskiego wywiadu wojskowego.

Według niego Rosja "grabi" sprzęt i personel wojskowy ze swoich baz nie tylko przy granicy z Finlandią, ale z całego terytorium Rosji, z wyjątkiem obwodu moskiewskiego.

d1wyi6c

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Wielkie show w Korei Północnej. Putin witany jak król

Doniesienia fińskiego wywiadu potwierdzają zdjęcia satelitarne, do których dotarł serwis yle.fi. Wynika z nich, że z parkingów przy bazach zniknęły wojskowe ciężarówki, czołgi, działa i wozy opancerzone.

Przeczytaj także:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1wyi6c
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1wyi6c
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj