Rosja oskarżona o zbrodnie wojenne w Charkowie. Amnesty zebrało brutalne dowody

Amnesty International oskarżyło Rosję o zbrodnie wojenne, które zostały dokonane w Charkowie, w drugim co do wielkości mieście w Ukrainie. Wśród zarzutów znalazło się użycie zakazanych prawem międzynarodowym bomb kasetowych, na skutek których zginęły setki cywilów.

Szkoła w CharkowieSzkoła w Charkowie
Źródło zdjęć: © Getty Images | OLeksandr_Kr
Monika Mikołajewicz

Organizacja pozarządowa Amnesty International opublikowała raport, w którym oskarżyła Rosję o szereg zbrodni wojennych dokonanych w Charkowie od pierwszego dnia inwazji na Ukrainę, czyli od 24 lutego. Chodzi przede wszystkim o atakowanie obiektów cywilnych bombami kasetowymi oraz innymi niekierowanymi rakietami i pociskami artyleryjskimi.

- Powtarzające się bombardowania dzielnic mieszkalnych w Charkowie są masowymi atakami, które zabiły i zraniły setki cywilów, i jako takie stanowią zbrodnie wojenne - możemy przeczytać w raporcie Amnesty International.

Przerażające dowody

W przygotowanym raporcie Amnesty International informuje, że udało się zdobyć dowody na wielokrotne użycie w Charkowie przez Rosję bomb kasetowych 9N210 i 9N235 oraz min narzutowych, które są zakazane na mocy międzynarodowych konwencji. W raporcie opisano brutalne szczegóły rosyjskich ataków na to duże miasto już od pierwszego dnia inwazji.

- Ludzie ginęli w swoich domach i na ulicach, na placach zabaw i na cmentarzach, stojąc w kolejkach po pomoc humanitarną lub kupując żywność i lekarstwa – poinformowała Donatella Rovera, starszy doradca ds. reagowania kryzysowego Amnesty International.

Zakazana broń

Użycie broni zakazanej prawem międzynarodowym jest uważane za zbrodnię wojenną. Bomby kasetowe wystrzeliwują w powietrze dziesiątki bomb lub granatów, rozrzucając je na setki metrów kwadratowych i siejąc spustoszenie wśród osób i obiektów cywilnych. Organizacja nazywa taką praktykę w Charkowie szokującym lekceważeniem życia cywilów i wzywa do pociągnięcia do odpowiedzialności stronę rosyjską. Według danych przekazanych przez Administrację Wojskową Charkowa dotychczas na skutek działań wojennych w regionie zginęło 606 osób cywilnych, a 1248 zostało rannych.

Tragedia goni tragedię

Amnesty International wskazuje konkretne przykłady tragedii, z którymi musi mierzyć się ludność cywilna Charkowa. Jedną z bohaterek takich historii jest 57-letnia Olena Sorokina, która zwierza się, że udało jej się pokonać raka, a straciła obie nogi na skutek rosyjskich ataków. Uderzył w nią szrapnel, gdy znajdowała się na zewnątrz swojego domu. Jedną nogę straciła natychmiast, druga musiała zostać amputowana na skutek powikłań. Mniej szczęścia miała jej sąsiadka, która przebywała z Oleną w tym samym miejscu. Kobieta zginęła.

Organizacja w kwietniu i w maju przeprowadziła rozmowy ze 160 osobami z Charkowa, wśród których znajdowali się ocaleni, krewni ofiar, świadkowie oraz lekarze. Natomiast według danych przekazanych przez Ukrainę od początku wojny wszczęto już ponad 12 tysięcy śledztw dotyczących zbrodni wojennych dokonywanych przez Rosję.

Pięciomiesięczne dziecko ofiarą rosyjskich wojsk. Kolejne ostrzały Charkowa

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Nawrocki o Putinie w Finlandii. "Gotowy do ataku na kolejne państwa"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
Deklaracja ze strony Litwy. Mowa o "zacieśnianiu współpracy"
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
"Brakuje słów". Pokazał, co Rosjanie zrobili emerytom
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Sebastian M. stanął przed sądem. "Wszystkiego można się spodziewać"
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Proces Sebastiana M. Sąd podjął ważną decyzję
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Przerzut wojsk USA do Polski. Ponad 100 wozów Bradley
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Jest reakcja Ukrainy na słowa Nawrockiego. Wydali oświadczenie
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek skateparku. Chłopiec nie miał kasku
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Wypadek awionetki pod Żywcem. Nie żyją dwie osoby
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
Szef MON o zestrzeliwaniu dronów. "Tak, ale"
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
"To dopiero początek". Merz ostrzega przed planem Putina
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou
Demonstracje we Francji. Radość po upadku rządu Bayrou