Roman Giertych o nagraniu: powinna to wyjaśnić komisja śledcza
W weekend Roman Giertych ujawnił fragment nagrania ze spotkania biznesmena Leszka Czarneckiego z byłym rzecznikiem PiS Adamem Hofmanem. Miała na nim paść propozycja zatrudnienia byłego prezesa Pekao S.A., który mógłby "pomóc" w rozwiązaniu problemów biznesmena. Giertych twierdzi, że sprawę powinna "wyjaśnić komisja śledcza".
Przypomnijmy, że kilkanście godzin przed poniedziałkową rozprawą Leszka Czarneckiego Roman Giertych opublikował nagranie rozmowy swojego klienta z Adamem Hofmanem. Były rzecznik PiS, a obecnie właściciel agencji PR-owej, miał proponować biznesmenowi zatrudnienie byłego prezesa Pekao S.A. Ten miał "załatwić" Czarneckiemu przychylność obozu rządzącego.
Sprawę opisała także "Gazeta Wyborcza", która przytoczyła więcej szczegółów z rozmowy. Miała ona odbyć się we wrześniu w Monte Carlo, podczas niej miała też paść propozycja kupna stacji informacyjnej TVN24 przez Leszka Czarneckiego. Po pewnym czasie z dużym zyskiem miał ją sprzedać spółkom powiązanym z rządem, jednak do transakcji nigdy nie doszło (Adam Hofman zaprzecza tym doniesieniom - red.).
Roman Giertych był w poniedziałek gościem programu "Kropka nad i" w TVN24. Sprawa nagrania była jednym z tematów rozmowy z prowadzącą program Moniką Olejnik.
Roman Giertych: to powinna wyjaśnić komisja śledcza
- Z nagrania, które zostało opublikowane wynika, że zdaniem pana Hofmana pan Krupiński miał bardzo dobre relacje ze Zbigniewem Ziobrą i miał załatwiać jakieś sprawy, lobbować na rzecz pana doktora Leszka Czarneckiego - mówił mecenas. - Ta oferta nie została zrealizowana i parę dni po tym, jak nie została zrealizowana, pan Zbigniew Ziobro ogłosił, że chce aresztować mojego klienta - stwierdził Roman Giertych.
- Oczywiście my nie mamy twardych dowodów wskazujących na to, że takie działanie ministra sprawiedliwości było uzgodnione z panem Hofmanem. Nie mamy również pewności, że ta jego propozycja była uzgodniona z panem Ziobrą. To powinna w moim przekonaniu wyjaśnić komisja śledcza - mówił dalej Giertych.
Giertych wyjaśnił, że komisja śledcza jest w tej sprawie niezbędna, bowiem "prokuratura nie może tego wyjaśniać z tego powodu, że w zainteresowaniu tego śledztwa musi być oczywiście rola prokuratora generalnego i innych osób z jego otoczenia w tej ofercie".
Źródło: TVN24