Rokita stracił immunitet
Sejm uchylił immunitet poselski szefowi klubu PO Janowi Rokicie. Wnioskował o to były prezes PZU Życie Grzegorz Wieczerzak, który chce pozwać Rokitę do sądu zarzucając mu zniesławienie. Przewodniczący klubu Platformy z trybuny sejmowej nazwał Wieczerzaka "przestępcą".
Za uchyleniem Rokicie immunitetu, czyli zgodą na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej, głosowało 266 posłów, przeciw było 108, a 23 wstrzymało się od głosu. Uchylenie immunitetu posłowi Platformy rekomendowała Izbie Komisja Regulaminowa.
Podczas środowej debaty nad tym punktem w Sejmie, Rokita oświadczył, że w tej sprawie nie zamierza kryć się za immunitetem.
Sprawa miała swój początek w maju, kiedy szef Samoobrony Andrzej Lepper podczas sejmowej debaty nad expose premiera Marka Belki zarzucił Rokicie, że robił "poważne interesy" z Wieczerzakiem, który jest oskarżony o działania na szkodę PZU Życie.
Rokita oświadczył wówczas, że nigdy nie robił interesów z kryminalistami, mafią ani z Wieczerzakiem i poprosił o przerwę. Powodem mojej prośby jest haniebne i bezpodstawne oskarżenie, które przed chwilą w tej Izbie zostało skierowane pod moim adresem przez znanego sejmowego potwarcę Andrzeja Leppera, o moje kryminalne związki z pewnym bardzo znanym przestępcą w Polsce - powiedział wtedy Rokita z trybuny sejmowej.
Wacław Martyniuk (SLD), jako sprawozdawca sejmowej Komisji Regulaminowej, w środę rekomendując Sejmowi uchylenie Rokicie immunitetu przekonywał: Żaden funkcjonariusz publiczny, a poseł jest takim funkcjonariuszem, nie może - zdaniem komisji - zastępować w ferowaniu wyroków niezawisłych sądów. Dodał, że poseł PO poinformował komisję, że gdyby mógł zrzec się immunitetu, to by się go zrzekł.
Immunitet parlamentarny występuje w dwóch formach. Immunitet materialny polega na tym, że parlamentarzysta za działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu odpowiada wyłącznie przed Sejmem, a w przypadku naruszenia praw osób trzecich może być pociągnięty do odpowiedzialności sądowej tylko za zgodą Izby. Poseł nie może dobrowolnie zrzec się immunitetu materialnego. Inaczej jest w przypadku immunitetu formalnego, który dotyczy czynów karalnych, nie mających związku z wykonywaniem mandatu.