PolskaNiedzielski: "Osiągnięto porozumienie". Medycy odpowiadają: "Protest się nie kończy"

Niedzielski: "Osiągnięto porozumienie". Medycy odpowiadają: "Protest się nie kończy"

Od tygodni trwa protest medyków. Adam Niedzielski spotkał się w piątek z protestującymi. Szef resortu zdrowia przekazał, że osiągnięto porozumienie ws. podwyżek wynagrodzeń w ochronie zdrowia. - Zostało osiągnięte porozumienie. Oznacza to zwiększenie nakładów na wynagrodzenia. Szacunkowy koszt to 6,5 mld zł - mówił Niedzielski. Ministrowi szybko odpowiedział rzecznik prasowy Białego Miasteczka Gilbert Kolbe.

Konferencja prasowa Adama Niedzielskiego
Konferencja prasowa Adama Niedzielskiego
Źródło zdjęć: © East News | Jacek Dominski/REPORTER
Sylwia Bagińska

05.11.2021 14:47

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W piątek odbyło się spotkanie Trójstronnego Zespołu ds. Ochrony Zdrowia w CPS "Dialog". W rozmowach udział wziął Adam Niedzielski. Spotkanie poświęcone zostało wynagrodzeniom w ochronie zdrowia.

Po spotkaniu głos zabrał Adam Niedzielski, który przekazał, że się osiągnięto porozumienie.

Adam Niedzielski o porozumieniu z medykami

- Mogę zakomunikować, że zostało osiągnięte porozumienie, które zostało przyjęte jednogłośnie zarówno przez pracodawców jak i przedstawicieli pracowników - oświadczył szef Ministerstwa Zdrowia.

- Porozumienie oznacza zwiększenie nakładów na system opieki zdrowotnej i wynagrodzenia; szacunkowy koszt przyjętej propozycji to ok. 6,5 mld zł - przekazał szef resortu zdrowia.

- Od lipca lekarz będzie zarabiał o 1800 zł więcej. To minimalne wynagrodzenie zwiększy się z 6700 na 8000 zł - poinformował Niedzielski. - To jest wynagrodzenie, które dotyczy tylko pewnej grupy, bo na ogół średnie wynagrodzenie u lekarzy jest zdecydowanie wyższe od tego poziomu. Już w tej chwili ono jest rzędu 16 tys. zł - dodał szef MZ.

Minister dodał, że do minimalnego wynagrodzenia doliczane są różne dodatki m.in. stażowe czy za dyżury. Podwyżki otrzymają również fizjoterapeuci, diagności oraz psycholodzy.

Jak poinformował, pielęgniarki z wykształceniem średnim zostały przekwalifikowane, zgodnie z wnioskiem strony społecznej, do grupy z wyższym wykształceniem.

- Od 1 lipca te osoby będą miały podwyżkę 1500 zł z poziomu 3700 zł do poziomu 5300 zł - powiedział. - Fizjoterapeuci, diagności oraz psycholodzy, wzrost ich minimalnego wynagrodzenia wyniesie 1400 zł, z poziomu 4200 zł do poziomu 5600 zł - dodał Niedzielski.

Gilbert Kolbe o "NIEporozumieniu". "Protest medyków nie kończy się"

Do wystąpienia Adama Niedzielskiego odniósł się Gilbert Kolbe, rzecznik prasowy Białego Miasteczka.

"Pan minister Adam Niedzielski z dumą prezentuje NIEporozumienie, a wtórują mu osoby, które nie protestowały. Polska mistrzem Polski, to chyba już było? Protest medyków nie kończy się" - napisał Kolbe.

Jak powiedział w rozmowie z WP, "po raz kolejny podpisano porozumienie o medykach bez medyków". - Minister zawarł porozumienie z osobami, które nie strajkują. Można powiedzieć, że w zasadzie minister podpisał umowę z samym sobą. I to nie pierwsza taka sytuacja. W lipcu tego roku weszło w życie porozumienie, na które nie zgodził się m.in. Ogólnopolski Związek Zawodowy Pielęgniarek i Położnych - powiedział nam Gilbert Kolbe.

Adam Niedzielski o sytuacji epidemicznej

Adam Niedzielski odniósł się także do aktualnej sytuacji epidemicznej w Polsce. Minister wskazał, że czwarta fala wygląda inaczej niż ta przed rokiem. - W zeszłym roku liczba hospitalizacji zbliżała się do 20 tys. Teraz jest poniżej 20 tys. - wskazał szef resortu zdrowia.

Adam Niedzielski zaznaczył, że restrykcje nie są w tej chwili dobrym rozwiązaniem. - Chcemy, żeby fala przechodziła najniższym kosztem ekonomicznym - dodał polityk.

Szef resortu zdrowia dodał, że rząd nie rozważa także wprowadzenia kwarantanny dla osób zaszczepionych, które są w bliskim otoczeniu osoby z koronawirusem.

Pytany o dramat w Pszczynie, gdzie zmarła 30-letnia kobieta w ciąży, Niedzielski nie odpowiedział i szybko zakończył konferencję.

4. fala koronawirusa. Odnotowano kolejny rekord

W piątek Ministerstwo Zdrowia przekazało, że ostatniej doby przybyły 15 904 nowe zakażenia. To najwyższy wskaźnik podczas trwania czwartej fali pandemii.

To jednak nie koniec niepokojących informacji. Służby poinformowały także o ofiarach śmiertelnych.

"Z powodu COVID-19 zmarło 39 osób, natomiast z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami zmarło 113 osób" - przekazano w raporcie Ministerstwa Zdrowia.

Przybywa także pacjentów z COVID-19. Aktualnie zajętych jest 8897 z 13 851 łóżek covidowych. Tydzień temu z powodu koronawirusa hospitalizowanych było 6175 chorych.

Postulaty strajkujących medyków

Protest medyków trwa już od kilkunastu tygodni. Pracownicy zawodów medycznych wystosowali osiem postulatów.

Dotyczą one m.in. podwyżek i realnego wzrostu wyceny świadczeń, wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej oraz uchwalenie ustaw o medycynie laboratoryjnej i zawodzie ratownika medycznego.

Zobacz też: Prof. Simon o realnej licznie zakażeń COVID-19. "Katastrofa"

Przeczytaj też:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Komentarze (738)