Referendum ws. konstytucji. Prezydent nie chce się cofnąć, PiS sceptyczne

Referendum ws. konstytucji. Prezydent nie chce się cofnąć, PiS sceptyczne

Referendum ws. konstytucji. Prezydent nie chce się cofnąć, PiS sceptyczne
Źródło zdjęć: © PAP | Jacek Turczyk
Michał Wróblewski
20.07.2018 14:47, aktualizacja: 23.07.2018 08:24

Do Senatu trafił w piątek wniosek prezydenta ws. referendum. Andrzej Duda chce, by odbyło się ono 10-11 listopada. Rzecznik PiS Beata Mazurek twierdzi, iż data jest problematyczna. Na tym polu tli się spór między Pałacem Prezydenckim a Nowogrodzką.

– Projekt o zarządzeniu referendum, który zostanie złożony w Senacie, zawiera konkretną datę, 10 i 11 listopada 2018 r. Nie bierzemy pod uwagę możliwości, by referendum ws. konstytucji proponowane przez Pana Prezydenta miałoby odbyć się w innym terminie – mówi Wirtualnej Polsce prezydencki minister Paweł Mucha.

To właśnie wiceszef Kancelarii Prezydenta jest odpowiedzialny za wdrożenie w życie referendalnej idei. To on jeździł od wielu miesięcy po całej Polsce, przeprowadzając konsultacje z Polakami. To minister Mucha wreszcie spotykał się regularnie w tej sprawie z marszałkiem Stanisławem Karczewskim. I to jemu – oczywiście obok prezydenta – zależy najbardziej, by ten plan doprowadzić do końca. Zgodnie z założeniami.

Kancelaria Prezydenta: ani kroku w tył

Wiceszefa kancelarii głowy państwa zapytaliśmy o zdanie tuż po konferencji Beaty Mazurek w Sejmie. Rzeczniczka PiS stwierdziła, iż partia rządząca jest życzliwa wobec prezydenckiej idei. Ale wyraźnie zaznaczyła: – Termin referendum może uniemożliwić jego przeprowadzenie ze względu na wybory i święto 11 listopada.

Jak dodała Mazurek, PiS „ma obawy i wątpliwości podzielane przez Państwową Komisję Wyborczą, że termin referendum wskazany przez prezydenta może utrudnić przeprowadzenie go w sposób czytelny”. Mniej więcej tę samą formułkę powtarzają w kuluarach politycy partii rządzącej.

Z naszych informacji wynika, iż Pałac Prezydencki w tej sprawie „nie cofnie się ani o krok”. Sytuacja zresztą – jak wyraźnie podkreślają nasi rozmówcy z otoczenia głowy państwa – jest zerojedynkowa: albo Senat w całości przyjmie prezydencki wniosek zawierający datę 10-11 listopada, albo w całości go odrzuci. Izba Wyższa zagłosuje w tej sprawie 24 lub 25 lipca. Dlatego wszystko teraz w rękach senatorów.

"Referendum w przyszłym roku? Wykluczone"

Jakiś czas temu w PiS pojawiła się koncepcja – lansował ją marszałek Senatu Stanisław Karczewski (nie mógł z nami rozmawiać w piątek) – żeby referendum przeprowadzić z wyborami do Parlamentu Europejskiego wiosną przyszłego roku. Powód? M.in. zwiększenie frekwencji w tychże wyborach. A także - po prostu - odsunięcie referendum w czasie. Bo PiS jest ono dziś niepotrzebne. Jak odnosi się do tego minister Mucha? – To jest wykluczone. Wtedy trzeba byłoby zmienić ustawę i Kodeks wyborczy. Chcemy, by Polacy wypowiedzieli się w referendum w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości – mówi nam polityk.

Dystansowanie się PiS od tematu referendum – wyrażone m.in. wątpliwościami co do daty jego przeprowadzenia – jest elementem klasycznej gry politycznej wewnątrz obozu władzy. PiS – w razie fiaska referendum – nie chce brać za nie odpowiedzialności.

Politycy PiS nie ukrywają w nieoficjalnych rozmowach, że termin referendum ich "uwiera". – Pragmatycznie patrząc, dla nas to jest zupełnie niepotrzebne. Priorytetem są wybory samorządowe, a nie martwienie się organizacją referendum i tym, czy będzie ono sukcesem, czy fiaskiem – mówi nam poseł partii rządzącej.

Jak słyszymy, wybory samorządowe nie zostaną przeprowadzone 28 października (gdyby tak było, II tura wyborów faktycznie kolidowałaby z datą referendum). Najbardziej prawdopodobna data to 21 października – za nią optować ma Jarosław Kaczyński. O podobnym scenariuszu pisała niedawno "Rzeczpospolita".

Jeśli tak się stanie, to po martwym politycznie okresie wakacyjnym – jak zauważa portal lokalnapolityka.pl – pozostanie jedynie 7 tygodni na realną kampanię wyborczą.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (348)
Zobacz także