Ratownicy GOPR uratowali myśliwego
Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR uratowali w
niedzielę po południu zamarzającego w gorczańskich lasach
myśliwego z Rabki.
23.12.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Naczelnik Grupy Podhalańskiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego Mariusz Zaród poinformował, że 58-letni mężczyzna, nieprzytomny i w stanie wychłodzenia organizmu, trafił na oddział intensywnej terapii szpitala w Rabce.
Na zamarzającego w lesie myśliwego natknął się narciarz. Mężczyzna dawał jeszcze oznaki życia. Narciarz zjechał w dolinę i powiadomił GOPR z telefonu w najbliższym napotkanym domu.
Na przełęcz między wierzchołkami Bania i Grzebień wyruszyło trzech goprowców na dwóch skuterach śnieżnych. Dość szybko odnaleźli zawiewanego przez śnieg myśliwego. Mężczyzna był już nieprzytomny. Ratownicy zwieźli ofiarę na akii w dolinę. Na szczęście mężczyzna był dobrze ubrany i wyekwipowany. Miał przy sobie broń myśliwską.
Ratownicy ostrzegają, że w Gorcach nadal panują bardzo trudne warunki. Powyżej dolin wieje bardzo silny wiatr, jest kilkanaście stopni mrozu i średnio ponad 1 m śniegu. Miejscami zaspy dochodzą do 2 m. (mon)