ISW ujawnia plany Kremla. Pada jedna konkretna data
Rosjanie przygotowują grunt pod aneksję okupowanych terytoriów, wykorzystując sfałszowane referenda. Kreml może podjąć próbę przejęcia ziem w czterech obwodach już 11 września. Następnie Władimir Putin może zagrozić bronią jądrową "w obronie rosyjskiego terytorium" - wynika z najnowszego raportu Instytutu Badań nad Wojną (ISW).
"Istnieje ryzyko, że Putin nielegalnie włączy okupowane obszary Ukrainy do Rosji, a następnie będzie groził bronią jądrową w 'obronie rosyjskiego terytorium'. Może to oznaczać, że Ukraina ma coraz mniej czasu, by odbić te ziemie" - ocenił amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).
Rosjanie przygotowują grunt pod aneksję terytoriów
Eksperci instytutu wskazują, że Kreml może podjąć próbę aneksji okupowanych ziem w obwodach chersońskim, zaporoskim, donieckim i ługańskim nawet 11 września.
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA John Kirby poinformował we wtorek, powołując się na ustalenia amerykańskiego wywiadu, że Rosjanie przygotowują już grunt pod aneksję okupowanych terytoriów, wykorzystując sfałszowane referenda.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Putin zagrozi bronią nuklearną?
Według amerykańskiego think tanku, Putin może następnie sięgnąć po groźby nuklearne, by odstraszyć wspieraną przez zachodnich partnerów Ukrainę od kontrofensywy.
"Po aneksji Putin może oświadczyć, wprost lub nie, że rosyjska doktryna, która pozwala na użycie broni nuklearnej, by bronić rosyjskiego terytorium, odnosi się również do nowo anektowanych obszarów. Zagroziłby w ten sposób Ukrainie i jej partnerom atakiem jądrowym, jeśli ukraińska kontrofensywa w celu wyzwolenia okupowanych przez Rosję terytoriów byłaby kontynuowana" - czytamy w raporcie.
Dotychczas były to puste groźby
Amerykański thin thank zaznacza, że dotychczasowe sugestie dotyczące skłonności do użycia broni jądrowej przez Rosję okazały się pustymi groźbami. "Putin może jednak wierzyć, że groźby jądrowe przywrócą wiarygodność rosyjskiego odstraszania, jako że 'katastrofalna inwazja' na Ukrainę zburzyła zdolność Rosji do odstraszania konwencjonalnego - podkreślili eksperci.
W raporcie zwrócono również uwagę na narastające wśród rosyjskich nacjonalistów apele o dodatkowe nasilenie inwazji na Ukrainę. Pojawiły się wśród nich między innymi głosy, że Putin od początku szykował się na przedłużoną wojnę, nie ogłaszając konkretnych celów ani terminów ich realizacji.
Czytaj również: Erdogan "ograł" Putina. Jest wideo z Iranu
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski