Rakieta zabiła cywilów w Strefie Gazy. Wzajemne oskarżenia
Sześć osób zginęło w północnej części Strefy Gazy w wyniku eksplozji rakiety omyłkowo wystrzelonej przez palestyńskich bojowników - informuje Associated Press, powołując się na komunikat izraelskiej armii. Z kolei Palestyńczycy oskarżają o atak siły izraelskie. Zaostrzający się kryzys w Strefie Gazy ma być tematem poniedziałkowych obrad Rady Bezpieczeństwa ONZ.
07.08.2022 | aktual.: 07.08.2022 08:44
Palestyński ratownik medyczny, który rozmawiał z agencją Associated Press pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedział, że na skutek eksplozji w mieście Jabalia zginęło co najmniej sześć osób, w tym troje dzieci.
Rakieta zabiła cywilów. Izrael oskarża Palestynę
Rzecznik Sił Obronnych Izraela gen. bryg. Ran Kohav oświadczył: - Nie przeprowadziliśmy w tym czasie ataków. Na naszym radarze widzimy start i uderzenie. Widzimy, że to Palestyńczycy zawiedli i trafili w siebie - wyjaśnił.
- Mamy filmy, które dowodzą ponad wszelką wątpliwość, że to nie jest izraelski atak. Zostało jednoznacznie udowodnione, że był to nieudany start rakiety Islamskiego Dżihadu - przekazał inny mundurowy.
Izraelska telewizja Kanał 12 wyemitowała wideo udostępnione w mediach społecznościowych, które miało przedstawiać nieudany start rakiety. Autentyczność wideo nie mogła być niezależnie potwierdzona.
Hamas, islamskie ugrupowanie kontrolujące palestyńską enklawę, obwinił o atak Izrael.
Konflikt w Strefie Gazy. Dyskusja na forum ONZ
Izraelskie ataki lotnicze na Strefę Gazy mają być w poniedziałek przedmiotem obrad Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku.
Spotkanie zostało zainicjowane przez Zjednoczone Emiraty Arabskie, Irlandię, Francję, Norwegię i Chiny - podała w sobotę wieczorem niemiecka agencja dpa, cytując źródła dyplomatyczne. Oczekuje się, że spotkanie odbędzie się za zamkniętymi drzwiami.
W piątek izraelskie wojsko rozpoczęło zakrojoną na szeroką skalę operację wojskową "Wstający świt", w wyniku którego zabito jednego z przywódców Islamskiego Dżihadu.
Palestyńscy bojownicy wystrzelili od piątku w kierunku Izraela ponad 400 rakiet - większość z nich została przechwycona przez izraelski system obrony powietrznej Żelazna Kopuła. W sobotę w Tel Awiwie rozbrzmiały syreny obrony przeciwlotniczej, a mieszkańcy musieli udać się do schronów.
Ministerstwo zdrowia w Stefie Gazy poinformowało, że w wyniku izraelskich ataków co najmniej 24 Palestyńczyków, w tym sześcioro dzieci, zostało zabitych, a 203 osoby zostały ranne.
Departament Stanu USA wydał w sobotę wieczorem komunikat, w którym poparł prawo Izraela do obrony i wezwał strony konfliktu do deeskalacji.