"Putin i Wagner nam zagrażają". Premier mówi o możliwym ataku

Putin i Wagner zagrażają naszym granicom - powiedział Mateusz Morawiecki w rozmowie z włoskim dziennikiem "Corriere della Sera". Premier mówił o zgodności stanowisk w sprawie idei Europy z premier Giorgią Meloni i zastrzegł, że w kwestii migrantów Polska chce sama podejmować decyzje.

Ćwiczenia białoruskich wojskowych, którym towarzyszą wagnerowcyĆwiczenia białoruskich wojskowych, którym towarzyszą wagnerowcy
Źródło zdjęć: © Ministerstwo Obrony Białorusi
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

- Nasza wizja jest jasna; więcej suwerenności, mniej europejskiego superpaństwa, równość traktowania wszystkich państw członkowskich, działający i skuteczny system migracyjny, odpowiedzialne zarządzanie finansowe i bezpieczna Europa - oświadczył polski premier.

- Będziemy negocjować z każdym, kto podziela naszą wizję Europy - zadeklarował.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Planują prowokację? Generał alarmuje ws. wagnerowców

Podkreślił, że od ponad dwóch lat Polska jest atakowana na swojej wschodniej granicy z Białorusią".

- To wspólny plan Rosji i Białorusi, które chcą zdestabilizować nie tylko nasz kraj, ale także całą UE. Cynicznie użyły migrantów, by zaatakować struktury bezpieczeństwa Polski i zerwać jedność między europejskimi sojusznikami - stwierdził Morawiecki.

- Tylko w tym roku zarejestrowaliśmy ponad 16 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia polskiej granicy. To zagrożenie dla naszego państwa. Zagwarantowanie bezpieczeństwa wschodniej granicy Polski, która faktycznie jest zewnętrzną granicą UE i NATO, to nasz priorytet - dodał.

"Pierwsza faza ataku hybrydowego"

Morawiecki stwierdził także, że ponad stu najemników grupy Wagnera przemieściło się w kierunku Przesmyku Suwalskiego. - Widzieliśmy w Afryce i na Ukrainie, do czego oni są zdolni (...) To może być pierwsza faza ataku hybrydowego przeciwko Polsce - ocenił.

- Bojownicy Wagnera stanowią zagrożenie, ponieważ mogą się przebrać za białoruską straż graniczną i pomagać nielegalnym migrantom wejść do naszego państwa. Mogą też szkolić migrantów, jak też prowokować i atakować polskie służby. Mogą próbować przekroczyć granicę, udając nielegalnych migrantów po to, by potem zdestabilizować nasz kraj - przekonywał.

Wspólne podejście do migracji

Pytany o relacje z szefową włoskiego rządu Giorgią Meloni, premier powiedział o wspólnym stanowisku w wielu dziedzinach. - W wielu ważnych kwestiach Polska może liczyć na Włochy i vice versa - zapewnił. Zwrócił też uwagę na wspólne stanowisko w sprawie Rosji i prowadzonej przez nią wojny na Ukrainie.

- Czujemy tę samą odpowiedzialność. Ale czujemy też podobną odpowiedzialność za rozwój Europy w przyszłości - podkreślił. W sprawie migracji, mówił, "razem z Włochami podzielamy wspólne doświadczenie i zgadzamy się co do potrzeby strategicznych rozwiązań długoterminowych w UE".

Zapytany o to, dlaczego Polska jest przeciwna nowemu paktowi migracyjnemu odparł, że "nowe rozporządzenia i nowa polityka zaprezentowana przez Komisję Europejską nie rozwiążą obecnych problemów migracyjnych".

- Otwarcie granic i brak skutecznych metod ich ochrony to błąd strategiczny, który zagraża przetrwaniu UE - ostrzegł.

Podkreślił, że Polska "nie może zaakceptować planów przymusowej relokacji osób, które nielegalnie przybyły do UE" i jest przeciwna karom finansowym dla państw, które odmówią ich przyjęcia.

Przypomniał, że do Polski przybyła ogromna liczba uchodźców z Ukrainy. - My chcemy po prostu sami podejmować decyzje w sprawie przyjmowania migrantów - zastrzegł.

Morawiecki krytykuje Webera

Premier oświadczył też, że przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Manfred Weber "dokonał bezprecedensowego ataku" na polski rząd, "oferując się jako domniemany zbawca".

- To nielegalna ingerencja w polskie wybory. Nie zgadzamy się na to - oświadczył szef rządu.

Zapewnił także, że "Polska nie narusza przepisów UE, ale przypomina, gdzie są ich granice". Powiedział, że Polska "jest i będzie zawsze otwarta na poszukiwanie kompromisu z instytucjami UE, ale nie pozwoli na to nigdy, aby one naruszały suwerenność państwa".

Czytaj więcej:

Wybrane dla Ciebie

Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
Izrael zbombardował kolejny wieżowiec w Gazie. Mieszkali tam uchodźcy
Izrael zbombardował kolejny wieżowiec w Gazie. Mieszkali tam uchodźcy
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Rosyjski atak na Kijów. Człowiek Trumpa: to eskalacja
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach
Bombowiec "Łoś" zestrzelono w 1939 roku. Niezwykłe odkrycie w Walewicach