Putin "bardzo się boi"? Scholz zaskoczył stwierdzeniem
Władimir Putin ma się obawiać utraty władzy - twierdzi kanclerz Niemiec. Olaf Scholz, jak przekazuje agencja Unian, powołując się na Deutsche Welle, miał wręcz powiedzieć, że "bardzo się tego boi".
Zdaniem Scholza Putin musi drżeć o swoją przyszłość
Olaf Scholz podzielił się kilkoma spostrzeżeniami dotyczącymi wojny w Ukrainie. Między innymi mówił o tym, że Putin walczy tak zaciekle, bo "bardzo boi się" utraty władzy. Zaskakujący może być w tym kontekście kierunek, z jakiego widzi to zagrożenie dyktator - czyli kraje Zachodu.
- Nie planujemy zmiany reżimu (w Rosji). Nie my decydujemy kto, gdzie rządzi – powiedział kanclerz Niemiec, cytowany przez Deutsche Welle.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraina świętuje "dar" z Zachodu. Brutalna ocena eksperta
- Będzie musiał żyć z tym, że Unia Europejska jest obok niego – jako wspólnota społeczeństw otwartych, liberalnych demokracji – i mieć nadzieję, że wolność nie jest wirusem – dodał Scholz.
Problemy Scholza w Niemczech
Choć kanclerz Niemiec potępił Putina za prowadzoną przez niego politykę, sam w swoim kraju także ma problemy. Zdecydowana większość Niemców ma już dość koalicyjnego rządu SPD, Zielonych i FDP . Prawie dwie trzecie życzyłoby sobie nowego rządu - informował w sobotę portal dziennika "Bild", powołując się na wyniki najnowszego sondażu.
Według badania ośrodka Insa dla "Bilda", 64 procent ankietowanych uważa, że zmiana rządu dobrze zrobiłaby Niemcom. Tylko 22 procent jest przeciwnego zdania. Jedynie 15 procent pytanych uważa, że obecny rząd działa lepiej niż poprzedni rząd CDU/CSU i SPD.
Z sondażu wynika także, że aż 70 procent wyborców jest obecnie niezadowolonych z pracy kanclerza Olafa Scholza. "To rekord" - zauważa portal.
Źródło: Unian, Deutsche Welle, "Bild", PAP
