Przez niego unieważniono wybory w Rumunii. Teraz wygrywa w sondażach

W związku z podejrzeniem manipulacji w wyborach prezydenckich, które miały wpłynąć na kampanię kandydata skrajnej prawicy Calina Georgescu, Sąd Konstytucyjny unieważnił pierwszą turę wyborów. Jak się okazuję, zyskał na tym głównie sam Georgescu.

.Przez niego unieważniono wybory w Rumunii. Teraz wygrywa w sondażach
Źródło zdjęć: © PAP, X
Kamila Gurgul
oprac.  Kamila Gurgul

Na początku grudnia Sąd Konstytucyjny Rumunii podjął decyzję o anulowaniu wyborów prezydenckich, które miały miejsce 24 listopada, a druga tura zaplanowana była na 8 grudnia. Na początku stycznia koalicja rządowa poinformowała o nowych terminach wyborów prezydenckich. Pierwsza tura odbędzie się 4 maja, a druga - dwa tygodnie później.

Podstawą do anulowania wyborów były ujawnione dokumenty służb, wskazujące na manipulacyjne działania, głównie w internecie, które wpłynęły na kampanię kandydata Calina Georgescu.

Dziennikarze portalu snoop.ro, powołując się na rumuński urząd monitorujący wydatki partii politycznych, sugerują, że kampania kandydata, który podważała sens NATO, Ukrainę nazywała wymyślonym państwem, a Władimira Putina i faszystów z lat 30. XX wieku chwaliła, była pośrednio sponsorowana przez partię wchodzącą w skład - rzekomo prozachodniej - koalicji rządzącej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Blokada morska? Ekspert: Równoznaczna z wypowiedzeniem wojny Rosji

Taka sytuacja doprowadziła do tego, że notowania Georgescu rosną. Według najnowszych sondaży kandydat z ramienia radykalnej prawicy może liczyć na 50 proc. głosów. W pierwszej, anulowanej turze wyborów zdobył zaledwie 23 proc.

Sprawę kampanijnych wpływów bada Komisja Europejska, która zobowiązała TikTok (na tej platformie miało dojść do największych manipulacji) do przechowywania danych związanych z wyborami w Rumunii i innych krajach UE do końca marca 2025 r. Władze w Bukareszcie poinformowały o tym swoich sojuszników, wskazując na istnienie sieci kont propagujących Georgescu, które na dwa tygodnie przed wyborami stały się wyjątkowo aktywne.

Rzecznik Komisji Europejskiej Thomas Regner podkreślił, że Komisja regularnie współpracuje z platformami internetowymi w kwestii ochrony procesów wyborczych we wszystkich krajach UE. Zostały również wydane wytyczne dla dużych platform internetowych dotyczące minimalizowania ryzyka systemowego związanego z procesami wyborczymi.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Ktoś oblał wejście do biura PO. Sprawę bada policja
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
Atak na dziennikarza RAI. Meloni reaguje
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
"Na czołówkę". Brała udział w wypadku w Austrii, zabrała głos
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Decyzja w sprawie Wołodymyra Żurawlowa. Jest reakcja niemieckiego ministerstwa sprawiedliwości
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Schroeder broni Nord Stream 2. Były kanclerz zeznawał przed komisją śledczą
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
Zakłócił spotkanie z Czarnkiem. Wręczył mu kalafiora
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
KE reaguje na spotkanie Trump-Putin. "Jeśli służy temu celowi"
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły
Prokuratura umorzyła sprawę Majchrowskiego. Zarzuty upadły
Potężny wybuch w bloku w Bukareszcie. Są ofiary i ranni
Potężny wybuch w bloku w Bukareszcie. Są ofiary i ranni
Prezes na nie. Projekt ustawy o związkach "rażąco niekonstytucyjny"
Prezes na nie. Projekt ustawy o związkach "rażąco niekonstytucyjny"
Sąd zdecydował ws. Wołydymyra Z. Tusk: sprawa zamknięta
Sąd zdecydował ws. Wołydymyra Z. Tusk: sprawa zamknięta
Wysadzenie Nord Stream. Ukrainiec nie zostanie wydany Niemcom
Wysadzenie Nord Stream. Ukrainiec nie zostanie wydany Niemcom