Przeprosiny w "Szkle kontaktowym" po słowach Krzysztofa Daukszewicza

Wtorkowy program "Szkło kontaktowe" w TVN24 rozpoczął się od przeprosin wyrażonych przez prowadzącego Tomasza Sianeckiego. Chodzi o skandaliczny komentarz Krzysztofa Daukszewicza z poniedziałkowego programu.

Tomasz Sianecki przeprosił Piotra JaconiaTomasz Sianecki przeprosił Piotra Jaconia
Źródło zdjęć: © TVN 24

Tomasz Sianecki rozpoczął wtorkowe wydanie "Szkła kontaktowego" w TVN24 od przeprosin Piotra Jaconia.

- Myślę, że w życiu każdego człowieka zdarza się taki moment, że język pracuje dużo szybciej niż rozum. I wtedy wypowiada się słowa złe. Słowa bolące, raniące i tak się wczoraj właśnie wydarzyło pod koniec naszego programu. Głupie słowa padły. I dlatego chcemy dzisiaj przeprosić - powiedział Tomasz Sianecki.

Chodzi o słowa wypowiedziane w poniedziałkowym wydaniu "Szkła kontaktowego". Krzysztof Daukszewicz oraz Tomasz Sianecki przywołali w nim w żartobliwym tonie wypowiedzi polityków PiS dotyczących osób transpłciowych. Po zakończeniu materiału prowadzący połączyli się z dziennikarzem Piotrem Jaconiem, ojcem transpłciowego dziecka. - A jakiej płci on dzisiaj jest? - zapytał w tym samym momencie Daukszewicz. Jacoń opuścił wzrok, a potem obrzucił prowadzących karcącym spojrzeniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jacek Poniedziałek o wsparciu dla społeczności LGBT. Sam coming outu dokonał niemal 20 lat temu

- Ja chcę przeprosić za te słowa Piotra Jaconia, całe środowisko LGBTQ+, ich rodziny, znajomych, przyjaciół. Przepraszam też pana Dominika Tarczyńskiego, który poczuł się, i słusznie, święcie oburzony. Szkoda, że do tego oburzenia nie dołączyli prezydent Duda, pan minister Czarnek i prezes Jarosław Kaczyński. Dlatego, że oni też powinni wiedzieć, że każde wykluczenie czy to dotyczy osób transpłciowych, nieheteronormatywnych, czy też osób z niepełnosprawnościami, czy też dzieci z in vitro, to jest coś bardzo złego. My to wiemy. Płynące prosto z serca słowo przepraszam - dodał Tomasz Sianecki.

"Szkło kontaktowe" przeprasza Piotra Jaconia

Jeden z widzów, który zadzwonił do programu stwierdził, że Krzysztof Daukszewicz nie powinien już prowadzić "Szkła kontaktowego".

- Takie osoby, które szybciej mówią, niż myślą nie powinny zabierać głosu w tym programie - stwierdził widz.

- Święte oburzenie jest jak najbardziej uzasadnione. Ale niech rzuci kamieniem kto jest bez winy - tak Sianecki próbował bronić Daukszewicza.

- Nie, nie, nie. Dziękujemy panu Krzysztofowi - stwierdził stanowczo rozmówca.

- Chciałem tylko powiedzieć, że nie ma ludzi, którzy szczególnie pracując na żywo, nie powiedzieli czegoś głupiego - ripostował Sianecki.

We wcześniejszej rozmowie z WP Krzysztof Daukszewicz powiedział, że przeprosił Piotra Jaconia. - Po tym, jak to powiedziałem, zrozumiałem, jaką Piotrek ma sytuację w rodzinie - mówił. - Ja przeprosiłem Piotrka, dlatego że to wyszło niezręcznie. Przyjął przeprosiny i poszedł do roboty - mówił.

Głos w sprawie zabrała także w mediach społecznościowych żona Daukszewicza, Violetta Ozminkowski Daukszewicz. "Stała się straszna rzecz, bo ból jest bólem, nawet jeśli Krzyś jest ostatnim człowiekiem na kuli ziemskiej, który chciałby Panu Piotrowi Jaconiowi i jego rodzinie go zadać. Wiele razy słyszałam o panu Piotrze dużo dobrego z Krzysia ust, nasi przyjaciele wiedzą, że to prawda. Stało się i się nie odstanie. Krzyś już go przeprosił prywatnie wczoraj i oficjalnie dzisiaj, a jeszcze pewnie wiele razy będzie przepraszał." - napisała na Facebooku.

We wtorek oświadczenie wydała również stacja TVN24. "Redakcja TVN24 całym sercem stoi i będzie stała za prawami dyskryminowanych mniejszości. Przepraszamy wszystkich naszych widzów, a w szczególności społeczność LGBT+, za słowa, które padły we wczorajszym programie "Szkło Kontaktowe" - czytamy we wpisie na Twitterze.

Do sprawy odniósł się także sam Piotr Jacoń. "Zapamiętajcie moją twarz. To twarz wkur***nia i bezradności. A także dylematu: jak wytłumaczyć rodzinie, która rechocze w najlepsze z kolejnego kawału wąsatego wuja, skąd mam w oczach łzy? Jak to zrobić, żeby nie usłyszeć, że jak zwykłe psuję dobrą zabawę i że przesadzam?" - napisał na Instagramie.

"Wrzucanie na antenę Szkła - ot tak, dla uciechy - cytatów z prezesa Kaczyńskiego czy ministra Wójcika, którzy wprost szydzą z osób transpłciowych, to oswajanie transfobii. Potem można już tylko czekać na twórcze i spontaniczne rozwijanie tej "krotochwili". Wczoraj poszło szybko..." - dodał.

Czytaj także:

Wybrane dla Ciebie
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Gdzie jest Ziobro? Udzielił wywiadu telewizyjnego
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Tragedia w Strzegomiu. Dwie kobiety zginęły na pasach
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Będzie inaczej niż w ostatnich godzinach. Co czeka nas w pogodzie?
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Prowokacja Korei Północnej podczas wizyty Hegsetha na granicy
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Próbowali uciec z lubelskiego więzienia. Akcja jak z filmu
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Działo się w nocy. Najważniejsze wydarzenia
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Ukraiński atak dronowy odciął prąd 16 tysiącom Rosjan
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Chińskie samochody zaleją polskie drogi
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Zmarła Diane Ladd, była trzykrotnie nominowana do Oscara
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
Czy Rosja i Chiny potajemnie testują broń jądrową? CIA potwierdza
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki
"Ameryka zwariowała". Marcin Wrona napisał o koszmarze córki