Przegląd prasy - 23 października 2000r., poniedziałek
Przegląd prasy - 23 października 2000r., poniedziałek
Rzeczpospolita: Gdyby teraz miały się odbyć wybory do Sejmu, na Sojusz Lewicy Demokratycznej głosowałoby ponad 46% dorosłych Polaków. Akcja Wyborcza Solidarność mogłaby liczyć na 20% głosów, Unia Wolności otrzymałaby poparcie nieznacznie tylko przekraczające 10%, a czwarte w kolejności Polskie Stronnictwo Ludowe poparłoby 8% wyborców. To rezultat pierwszych po wyborach prezydenckich badań preferencji wyborczych zleconych przez gazetę.
23.10.2000 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Róbmy inne oszczędności, nie zwalniajmy ludzi - tłumaczyliśmy zarządowi i zarząd na to przystawał. Ciężko mi to mówić jako związkowcowi, ale może należało tę restrukturyzację przeprowadzić wcześniej i stopniowo -zastanawia się Andrzej Chrząstowski, przewodniczący zakładowej "Solidarności" w Daewoo Motor Polska w Lublinie. Z lubelskiej fabryki Daewoo będzie musiało odejść ok. 1200 osób. W halach produkcyjnych fabryki prawie nie ma robotników. Na montażowni samochodów "Lublin" i "Honker" zaledwie kilkanaście osób. Pracują przy produkcji podwozi. Podobnie na innych wydziałach. Tylko kołownia, resorownia i kuźnia pracują normalnie. W fabryce trwa kilkunastodniowa przerwa w produkcji. Parkingi fabryki i dealerów są pełne samochodów, na które załamał się popyt.
Gazeta Wyborcza: Wśród około pół miliona żyjących w Polsce b. robotników przymusowych III Rzeszy, którzy otrzymają odszkodowanie, nie będzie garstki powstańców warszawskich. Po upadku Powstania zostali wzięci do niewoli i tam byli - wbrew międzynarodowemu prawu - zmuszani do pracy. Ich apele nie przynoszą skutku. Historyk prof. Henryk Samsonowicz powiedział "Gazecie", że wykluczenie tej małej grupki z wypłat byłoby głęboko niesprawiedliwe. Żaden inny walczący kraj nie zgodziłby się na takie traktowanie swoich kombatantów. Nie ma powodu, byśmy my inaczej traktowali naszych żołnierzy.
Przestępczość rośnie, miejsc w więzieniach brakuje, a kara pozbawienia wolności z zawieszeniem jest fikcją, skoro na jednego kuratora przypada nawet stu "zawieszonych" podopiecznych. O tym, jak karać inaczej niż więzieniem, rozmawiano w piątek i sobotę na konferencji zorganizowanej przez Senacką Komisję Praw Człowieka. Skoro chcemy surowiej karać za ciężkie przestępstwa, a miejsc w więzieniach brakuje, to nie ma powodu, żeby np. zamykać alimenciarza - mówi Andrzej Martuszewicz, przewodniczący Związku Zawodowego Kuratorów. Po co podatnicy mają do niego miesięcznie dopłacać półtora tysiąca złotych, skoro może pod dozorem sam zarabiać na siebie i dziecko?
Gazeta Stołeczna: W poniedziałek wieczorem w galerii Zachęta wielka gala - otwarcie długo oczekiwanej wystawy "Klasycy XX wieku". Zobaczymy na niej prace dziesięciu najwybitniejszych światowych artystów XX w.: Pabla Picassa, Marcela Duchampa, Kazimierza Malewicza, Andy'ego Warhola, Josepha Beuysa, Wassily'ego Kandinsky'ego, Constantina Brancusiego, Francisa Bacona, Salvadora Dalego i Pieta Mondriana.
Życie: W Sejmie wre praca nad stworzeniem specjalnego systemu emerytalnego - dowiedziała się gazeta. Gdyby posłowie dziś mieli dostać świadczenie zgodne z tym projektem, to wyniosłoby ono minimum 3 755 zł brutto. Maksymalnie byłoby to 5 420 zł. _ Nikt w Polsce nie ma takiej emerytury_ - komentuje Agnieszka Chłoń z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.
Nauka jest dla wszystkich; dla tych, którzy poszukują, eksperymentują, i dla tych, którzy błądzą. Także dla tych, którzy "zaprzeczają zbrodniom nazistowskim i komunistycznym", i dla tych, którzy z uporem utrzymują, że ziemia jest płaskim dyskiem wspartym na czterech krokodylach. Problem ideologizacji badań historycznych jest szczególnie widoczny w Polsce, gdzie przez prawie pół wieku fałszowano rzeczywisty obraz przeszłości. Komunistyczna propaganda szeroko rozpisywała się o zbrodniach nazistowskich, zachowując kompletne milczenie w sprawie tego, co mieli na sumieniu Sowieci - pisze Piotr Gontarczyk.
Życie Warszawy: "Solidarność" przeżywa kryzys tożsamości. Pojawia się pytanie, czy chce być związkiem walczącym o prawa pracowników, czy partią władzy. Jedno nie da się pogodzić z drugim. Związek zawodowy ma bronić interesów pracowniczych, ale jak, skoro jednocześnie firmuje rząd - zastanawia się Grzegorz Indulski. Według autora są dwa wyjścia: albo partia polityczna, a na silne prawicowe ugrupowanie ciągle w Polsce jest zapotrzebowanie, albo związek zawodowy. Połączenie organizacji dążącej do zdobycia i sprawowania władzy, z organizacją z definicji roszczeniową jest niemożliwe. Dlatego przyjęty model jest jednym z powodów słabości prawicy.
Super Express: 13 mln zł - prawdziwa góra pieniędzy czeka na szczęśliwca, który wygra w środowym losowaniu Dużego Lotka! Jeśli "szóstkę" trafi jedna osoba, padnie nowy rekord wygranej. Skąd się wzięły tak duże pieniądze? Dlatego, że od czterech losowań nikt nie skreślił trafnie sześciu liczb. Z losowania na losowanie pula pieniędzy rosła, żeby wreszcie osiągnąć astronomiczną sumę 13 mln. Tyle przewiduje Totalizator Sportowy, ale wygrana może być jeszcze większa. Zależy to od tego, czy grający złożą w kolekturach więcej kuponów niż zwykle.
Trybuna: Po reformie administracyjnej miało być lepiej, dokładniej, mniej kosztownie. Programów nie ma, rośnie natomiast bezrobocie, niedofinansowanie i poczucie odrzucenia. Miasta tracące status stolicy województwa miały rozkwitać dzięki programom osłonowym. Obietnice stworzenia programów wyrównawczych okazały się kłamstwem - pisze Marcin Podlaski. Jako przykład autor podaje ogromny potencjał Łomży i Suwałk, gdzie nikt do tej pory nie pomyślał o wykorzystaniu możliwości tych regionów. Nie ma programów rządowych. Nie próbuje takiego programu stworzyć AWS-owska większość we władzach samorządowych. Inicjatywy nie przejawia też wojewoda.
Nasz Dziennik: Płk Eugeniusz Mleczak, rzecznik prasowy MON, zaprzeczył doniesieniom środków społecznego przekazu o wystosowaniu listu intencyjnego do Pentagonu w sprawie wydzierżawienia 18 używanych samolotów F-16. List taki wiązałby się z podjęciem decyzji o przetargu, a tego rząd jeszcze nie zrobił. Konkurenci Amerykanów traktują pojawiające się co pewien czas doniesienia o F-16 jako dobrze zorganizowaną kampanię reklamową firmy Lockheed Martin, producenta samolotu - pisze Michał Likowski.
Puls Biznesu: Wprowadzenie nowej taryfy AC przez PZU, to dopiero początek zmian na rynku ubezpieczeń komunikacyjnych. Pozostałe duże towarzystwa przygotowują zmiany w systemie składek. Wśród towarzystw posiadających największe udziały w rynku ubezpieczeń komunikacyjnych, tylko Hestia nie planuje zmian w taryfach AC i OC. Najszybciej na zmianę taryfy w PZU zareagował TU Allianz Polska. Towarzystwo zapowiada wprowadzenie od 1 listopada nowego systemu oceny ryzyka i kalkulacji składek. Towarzystwa zapewniają jednak, że ich celem nie jest podwyższanie składek wszystkim klientom, lecz zwiększenie obciążeń dla kierowców powodujących najwięcej szkód - pisze Łukasz Świerżewski. (mag)