Przed nami ostatnie tchnienie zimy. Od weekendu wzrost temperatury i powrót termicznego przedwiośnia

Od wczorajszego popołudnia do Polski dociera chłodne powietrze polarnomorskie. Pod osłoną nocy opady deszczu przechodziły w opady deszczu ze śniegiem i samego śniegu. W czwartek i piątek opady będą o charakterze przelotnym. Na ogół będzie to deszcz ze śniegiem i sam śnieg. Po południu w wielu regionach można liczyć na krótkie chwile ze słońcem.

Przed nami ostatnie tchnienie zimy. Od weekendu wzrost temperatury i powrót termicznego przedwiośnia
Źródło zdjęć: © East News | Beata Zawrzel/REPORTER

Skąd dotarło ochłodzenie? Omówienie Sytuacji barycznej

Nad Skandynawią przemieszcza się rozległy układ niskiego ciśnienia. To właśnie ośrodek niskiego ciśnienia przemieszczając się w stronę Obwodu Kaliningradzkiego zepchnął zimne powietrze. Dobrą informacją jest rozbudowa wału wysokiego ciśnienia na południe od Polski.

Możemy spodziewać się w przerwie z opadami rozpogodzeń. Szczególnie w drugiej części dnia. Kolejne opady mieszane i samego śniegu nasuną się nocą od Czech i Słowacji opanowując do piątkowego przedpołudnia Dolny Śląsk ,Opolszczyznę i Górny Śląsk.

Na ogół pochmurno z przelotnymi opadami deszczu ze śniegiem i śniegu. Zimno,ale z krótkimi przebłyskami słońca

Na niebie rozwijają się chmury kłębiaste. Do końca dnia najwięcej opadów śniegu i śniegu z deszczem o charakterze przelotnym wystąpi na Ziemi Lubuskiej, Dolnym Śląsku, na Opolszczyźnie, na Górnym Śląsku i w Małopolsce. Nieco opadów mieszanych pojawi się także na Ziemi Łódzkiej, na Lubelszczyźnie oraz na Warmii i Mazurach.

W najcieplejszym momencie dnia dnia od 0 stopni Celsjusza na Podhalu i w Karpaczu, 1-2 stopni Celsjusza na Pomorzu, 3-4 stopni Celsjusza w Wielkopolsce, na Dolnym Śląsku, na Ziemi Łódzkiej i Mazowszu, do 5-6 stopni Celsjusza na Ziemi Lubuskiej, Górnym Śląsku i w Małopolsce.

W sobotę od 3 stopni Celsjusza na Podlasiu, 5 na Ziemi Łódzkiej i Mazowszu, do 7-8 stopni Celsjusza od Niziny Szczecińskiej przez Ziemię lubuską aż po Nizinę Śląską.

W niedzielę od 5 stopni Celsjusza na Podlasiu, 7 stopni Celsjusza w centrum i na wschodzie, do nawet 11 stopni Celsjusza na zachodzie i południu Polski. Zacznie nam jednocześnie dokuczać silny, zachodni wiatr osiągający do 75-90 km/h.

Początek marca przyniesie temperaturze rzędu 5-10 stopni Celsjusza. Najchłodniej na Podlasiu , najcieplej będziemy mieć w centrum , na zachodzie i południu Polski. Co ciekawe, szykuje się zanik opadów.

Autor: Tomasz Leszczyński (www.pogodapolska.wordpress.com)

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (142)