Przecieki ws. prezydenckich ustaw o KRS i SN. Duda chce zwiększyć swoje kompetencje?
W połowie września prezydent Andrzej Duda ma przedstawić własne propozycje zmian w ustawach o Krajowej Radzie Sądownictwa i Sądzie Najwyższym. Już teraz pojawiają się informacje, co znajdzie się w prezydenckich projektach. Okazuje się, że głowa państwa ma chcieć zwiększyć swoje kompetencje.
Prezydent nie zgodził się z pomysłami PiS i zawetował ustawy o KRS i SN. Zapowiedział też własne projekty. Jak podkreślił jego rzecznik Krzysztof Łapiński, głowa państwa pracuje nad nimi osobiście. Jakie są tego efekty?
O szczegółach prezydenckich propozycji informuje RMF FM. Jak ustalili jego dziennikarze, nad projektami Dudy pracują co najmniej dwa niezależne ośrodki. Co więcej, kancelaria prezydenta i Ministerstwo Sprawiedliwości mają nie współpracować.
Już przy okazji zapowiadania referendum konstytucyjnego, w którym głowa państwa chciałaby zapytać, jakiego prezydenta chcieliby mieć obywatele, mówiło się o tym, że Duda chciałby przeforsować model prezydencki w Polsce i wzmocnić swoją pozycję. Jego pomysły na reformę sądownictwa mają to potwierdzać. Za tym ma iść zwiększenie kompetencji prezydenta.
Jak to będzie wyglądać w praktyce, jeśli doniesienia medialne okażą się prawdą? Przy wyborze sędziów do KRS konieczna będzie większość 3/5 głosów w Sejmie. W przypadku, gdy nie da się jej uzyskać, to głowa państwa będzie mogła wskazać kandydatów, a wraz z nią najprawdopodobniej Senat.
Zmiany w SN według Dudy
Podobno w projekcie o Sądzie Najwyższym zabrakło zapisu dot. automatycznego przechodzenia sędziów w stan spoczynku. Jednak w tej sprawie ma być po myśli PiS-u. Będzie można bowiem wymienić sędziów, którzy przejdą w stan spoczynku po 65 roku życia.
To nie wszystko. SN ma być trzecią instancją w niektórych sprawach.
Prezydent, Rzecznik Praw Obywatelskich i Prokurator Generalny będą mogli wnieść do niego kasację nadzwyczajną, która ma umożliwić "eliminowanie niesprawiedliwych wyroków z obiegu".
Źródło: RMF FM/WP