Nie tylko prokurator. RPO pisze do SN ws. wyborów

RPO Marcin Wiącek zwrócił się do prezesa Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN Krzysztofa Wiaka o informację nt. stanu rozpoznawania protestów wyborczych - podano w komunikacie. Szczególnie ma chodzić o informację, czy możliwe będzie rzetelne rozpoznanie ich do 1 lipca br., gdy ma zostać podjęta uchwała o ważności wyborów prezydenta RP.

Wr?czenie Nagrody Rzecznika Praw Obywatelskich im. Paw?a W?odkowica
Fot. Wojciech Olkusnik/East News 10.12.2024. Warszawa. Wreczenie Nagrody Rzecznika Praw Obywatelskich im. Pawla Wlodkowica.
N/z: Marcin Wiacek
Wojciech OlkusnikProtesty wyborcze. RPO zwrócił się do prezesa Izby Kontroli
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Wojciech Olkusnik
Katarzyna Staszko

Co musisz wiedzieć?

  • RPO Marcin Wiącek zwrócił się do prezesa Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN Krzysztofa Wiaka o informację nt. stanu rozpoznawania protestów wyborczych.
  • Poniedziałek, 16 czerwca, był ostatnim dniem na składanie do SN protestów przeciw wyborowi prezydenta. Protesty napływały do SN przez kolejny tydzień, bowiem nadanie do 16 czerwca włącznie - za pośrednictwem Poczty Polskiej - było równoznaczne z wniesieniem go do SN.
  • SN poinformował, że posiedzenie w sprawie podjęcia uchwały wyznaczono na 1 lipca br.

Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich poinformowało, że otrzymuje wiele zapytań związanych z rozpatrywaniem protestów wyborczych przeciwko ważności wyboru prezydenta. Jednocześnie wskazano, że uprawnienia rzecznika w tym zakresie są ściśle określone przez prawo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadli przez czerwone światło. Nagrania z Warszawy

RPO pisze do prezesa SN

Dlatego właśnie Marcin Wiącek postanowił wystąpić do prezesa SN kierującego Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Krzysztofa Wiaka, by ten odpowiedział, jaki jest obecny stan rozpoznawania protestów wyborczych, a także, czy uda się je rozpoznać do 1 lipca.

"RPO Marcin Wiącek pyta prezesa SN kierującego Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Krzysztofa Wiaka, czy możliwe będzie rozpoznanie – w warunkach odpowiadających standardom prawa do sądu i rzetelnego procesu – tak znacznej liczby protestów do 1 lipca br." - napisano w komunikacie udostępnionym w serwisie X.

W minioną środę Sąd Najwyższy przekazał, że do tej pory przyjęto blisko 54 tysiące protestów wyborczych. Podkreślono wówczas, że SN Sąd Najwyższy uznał trzy protesty wyborcze za zasadne, jednak nie miały one wpływu na wynik wyborów.

Ostateczna decyzja o ważności wyborów prezydenckich ma zapaść do 2 lipca po rozpatrzeniu wszystkich protestów.

Źródło: PAP/WP

Wybrane dla Ciebie
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Zajmowali się nielegalnym obrotem paliwami. Dziewięć osób zatrzymanych
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Uszkodzony rosyjski okręt na Bałtyku. Towarzyszą mu jednostki NATO
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"