Protest medyków w Warszawie. "Białe miasteczko" pod KPRM. Protestujący: Została przekroczona granica bezpieczeństwa
Od soboty w Warszawie trwa protest medyków. Demonstranci rozbili przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów tzw. białe miasteczko 2.0. Na sztandarach mają m.in. podniesienie płac, zatrudnienie dodatkowego personelu, a także poprawienie warunków pracy. Wśród protestujących są przedstawiciele całe środowiska medycznego. Jak zapowiadają, będą kontestować do skutku. - Bardzo nam zależy, aby wybrzmiało to, że przede wszystkim została przekroczona granica bezpieczeństwa nas jako społeczeństwa, nas jako pacjentów - tłumaczyła w rozmowie z WP Ewa Janiuk, wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych. - Żebyśmy mogli rozmawiać realnie o tym, czego oczekujemy, musi być pan premier. Szanujemy pana ministra Niedzielskiego, ale decyzje w tym kraju podejmuje premier. Jeżeli nie będzie pana premiera, nie będzie rozmów - dodaje z kolei Mariola Łodzińska, wiceprezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.