Propalestyńscy aktywiści zablokowali dworzec. Wstrzymany ruch w Hadze

W czwartek wieczorem na głównym dworcu kolejowym w Hadze - Den Haag Centraal - około 20 propalestyńskich aktywistów usiadło na torach, blokując ruch kolejowy. Według zarządcy infrastruktury ProRail, protestujący domagali się uwolnienia aktywistów flotylli humanitarnej do Gazy, przejętej wcześniej na wodach międzynarodowych przez izraelską marynarkę wojenną.

Na miejscu interwencję podjęła policja, usuwając demonstrantów z terenu stacji. Holenderskie media przekazały, że zatrzymano co najmniej pięć osób, które zostały wywiezione policyjnym busem. Wcześniej protestujący sforsowali bramki wejściowe w hali dworca i skandowali hasła "Free Palestine".

Narodowy przewoźnik NS poinformował, że wstrzymano całkowicie ruch pociągów z i do Hagi. Zakłócenia zgodnie z planem miały potrwać do godz. 21.45, a podróżnym zalecono korzystanie z alternatywnych tras przez inne miasta, m.in. Lejdy, Zoetermeer i Delft.

Agencja ANP podała, że w rejonie dworca zebrało się w sumie kilkaset osób, które wcześniej protestowały przed siedzibą Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Według holenderskich źródeł Izrael przetrzymuje 10 obywateli Holandii: sześć osób płynęło na statku Mohammed Bhar, a pozostali na innych jednostkach.

Statek holenderskiej delegacji nosi nazwę na cześć palestyńskiego mężczyzny z zespołem Downa i autyzmem, który zmarł w Gazie w 2024 r. w wyniku pogryzienia przez psa z izraelskiej jednostki Oketz. To wydarzenie było szeroko komentowane przez organizacje praw człowieka i stało się kolejnym symbolem nadużyć izraelskiego wojska wobec Palestyńczyków.

Czytaj też:

Protest "Solidarni z Palestyną" przed MSZ. Interweniowała policja

"Niewystarczające działania rządu". Rzecznik organizatora wyprawy do Strefy Gazy chce wezwania ambasadora Izraela