Marszałek Czarzasty: wolę podejmować decyzje rozsądne niż szybkie
Włodzimierz Czarzasty, nowy marszałek Sejmu, zapowiada spokój i rozsądek w podejmowaniu decyzji. Podczas konferencji prasowej podkreślił, że w przypadku braku współpracy z prezydentem nie będzie rozpaczał. Zaznaczył też, że "nie będzie zdejmował krzyża" z sali plenarnej Sejmu.
Włodzimierz Czarzasty został nowym marszałkiem Sejmu, zastępując Szymona Hołownię. Podczas swojej pierwszej konferencji prasowej podkreślił, że będzie "marszałkiem spokoju, rozsądku, dystansu" i zamierza podejmować decyzje przemyślane.
- Wolę podejmować rozsądne decyzje niż szybkie - stwierdził.
Odkrycie w halach z owocami. Nagranie z momentu akcji służb
Czarzasty zadeklarował otwartość na współpracę z prezydentem Karolem Nawrockim, ale podkreślił, że wszystko zależy od obustronnej chęci.
- Jeżeli będzie się dobrze układała, będę z tego zadowolony. Ale jeśli nie będzie przesłanek do dobrej współpracy, nie będę rozpaczał - zaznaczył. Marszałek wskazał też na równorzędną odpowiedzialność prezydenta i rządu w zapewnieniu stabilności kraju.
Czy krzyż zniknie z Sejmu?
Pytany o obecność krzyża na sali plenarnej, Czarzasty zaznaczył swoją neutralność w tej kwestii.
- Lewica zawsze walczyła o państwo świeckie. Nie uważam, że elementem walki o państwo świeckie jest zdejmowanie krzyża z sali obrad Sejmu. Odpowiadając wprost: nie będę zdejmował krzyża - odpowiedział na pytanie jednego z dziennikarzy.
Jak dodał, nie uważa, by "elementem walki o państwo świeckie było zdejmowanie krzyża z sali obrad Sejmu", tym bardziej, że prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski chciał wprowadzić podobny pomysł w urzędach.
Źródło: WP/PAP