"To będzie nieodwracalne". Pojawił się wpis Miedwiediewa
Dmitrij Miedwiediew zabrał głos w sprawie planowanych przez separatystyczne republiki referendów na okupowanych terytoriach Ukrainy. Zgodnie z obowiązującą propagandą stwierdził, że mają one "nie tylko wielkie znaczenie dla mieszkańców Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej (DRL i ŁRL), ale też dla sprawiedliwości dziejowej".
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Były prezydent Rosji przekonywał, że referenda mają rzekomo "zmienić wektor rozwoju Rosji na dziesięciolecia". "I to nie tylko nasz kraj. Bo po ich przeprowadzeniu i przyjęciu nowych terytoriów do Rosji, przemiany geopolityczne na świecie będą nieodwracalne" - stwierdził na Telegramie Miedwiediew.
"Mają one ogromne znaczenie nie tylko dla systemowej ochrony mieszkańców ŁNR, DNR i innych wyzwolonych terytoriów, ale także dla przywrócenia sprawiedliwości dziejowej" - argumentował, odnosząc się do ziem, które Rosja nielegalnie okupuje.
Miedwiediew podkreślił, że uważa tereny Donbasu za należące do Rosji. "Wtargnięcie na terytorium Rosji jest przestępstwem, które pozwala na użycie wszystkich sił samoobrony. Ale nie mniej ważne jest to, że po zmianie konstytucji naszego państwa, żaden przyszły przywódca Rosji, żaden urzędnik nie będzie mógł odwrócić tych decyzji" - stwierdził.
"To dlatego Kijów i Zachód tak bardzo sprzeciwiają się tym referendom. I właśnie dlatego muszą się one odbyć" - zakończył.
Referenda separatystów
Referenda w sprawie wejścia samozwańczych republik w Donbasie do Rosji odbędą się w dniach 23-27 września. W tym samym terminie mają także zostać zorganizowane referenda w okupowanych częściach obwodów chersońskiego i zaporoskiego. Denis Puszylin, szef samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej, już zaapelował do Putina o jak najszybsze rozpatrzenie statusu republiki po referendum. Tymczasem wiceprzewodniczący Dumy już zapowiedział, że wszyscy deputowani izby poprą przyjęcie LPR, DRL i "terytoriów wyzwolonych" do Rosji.
Decyzję o zorganizowaniu w trybie pilnym referendów dotyczącego włączenia tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej i Donieckiej Republiki Ludowej w skład Rosji podjęły parlamenty obu samozwańczych republik. Według agencji Interfax wszyscy deputowani byli w tej kwestii jednomyślni.
Czytaj też: