Prokuratura zajęła się lotami marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła postępowanie sprawdzające w sprawie lotów marszałka Marka Kuchcińskiego - poinformowała "Rzeczpospolita".
Postępowanie sprawdzające zostało wszczęte z zawiadomienia osoby, której nazwiska śledczy nie podają.
- Postępowanie znajduje się obecnie na etapie czynności sprawdzających, trwa gromadzenie materiału dowodowego - powiedziała "Rzeczpospolitej" prokurator Mirosława Chyr.
Na tym etapie śledztwo nie jest ukierunkowane, ale prokuratura nie wyklucza, że może być prowadzone pod kątem nadużycia uprawnień, np. w Kancelarii Sejmu czy w Bazie Lotnictwa Transportowego lub Siłach Powietrznych.
Pod koniec lipca media ujawniły, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński wiele razy podróżował rządowym samolotem do rodzinnego Podkarpacia. Często też zabierał z sobą członków rodziny. Kuchcińscy latali nie tylko nowym gulfstreamem, ale również śmigłowcem Sokół. Maszyny kursowały głównie Warszawą a Rzeszowem. Rodzinne miasto marszałka to Przemyśl. Służba Ochrony Państwa nadawała tym lotom najwyższy status: HEAD.
W środę okazało się, że marszałek Sejmu zapraszał na pokład samolotu także partyjnych kolegów z żonami, np. posła Stanisława Piotrowicza z żoną, eurodeputowanego Zdzisława Krasnodębskiego z małżonką, a także posła Bogdana Rzońcę czy marszałka Podkarpacia Władysława Ortyla.
Na stronie Sejmu opublikowano wykaz 85 połączeń z 2018 i 2019 r. Część z nich dotyczy takich wydarzeń, jak Wielki Odpust w Kalwarii Pacławskiej czy Dożynki Powiatu Jarosławskiego. Jak podały media, podniebne podróże Kuchcińskiego w okresie od marca 2018 do maja 2019 roku z Warszawy do Rzeszowa i z powrotem kosztowały budżet państwa ponad 4 mln zł.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl