Prokuratura wszczęła śledztwo ws. lotu prezydenta Andrzeja Dudy
Zielonogórska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie lotu prezydenta Andrzeja Dudy z lotniska w Babimoście. Postępowanie dotyczy podejrzenia sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lotniczym. O sprawie szeroko informowała Wirtualna Polska.
Jak poinformowała telewizja TVN24, Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze 26 lipca 2021 roku wszczęła śledztwo w sprawie lotu prezydenta Andrzeja Dudy z lotniska w Babimoście. Informację tę potwierdził rzecznik instytucji. O sprawie lotu szeroko informowała Wirtualna Polska, ujawniając, w jaki sposób otoczenie prezydenta, próbowało nie dopuścić do wyjścia sprawy na światło dziennie.
Lot Andrzeja Dudy. Niebezpieczeństwo sprowadzenia katastrofy
Według informacji pozyskanych przez TVN24 śledztwo zielonogórskiej Prokuratury Okręgowej prowadzone jest w kierunku niebezpieczeństwa sprowadzenia katastrofy w ruchu lotniczym oraz "dopuszczenia do startu samolotu przewożącego prezydenta RP, w przestrzeni powietrznej pozbawionej kontroli lotu".
Zobacz też: Afera lotnicza Andrzeja Dudy. Co stało się z nagraniami z kokpitu? Ekspert zabrał głos
Lot prezydenckiego samolotu jest również cały czas przedmiotem badań Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych.
W kwietniu na łamach WP ujawniliśmy, że najważniejsze osoby w lotnictwie cywilnym w Polsce były świadome zagrożenia, jakie wynikało ze startu z lotniska w Babimoście. Mimo to miały pojawić się naciski, by lot się odbył.
Ze stenogramów rozmów, do których dotarła WP, wynika, że w tuszowanie sprawy zaangażowane były zarówno osoby z otoczenia prezydenta, jak i władze Polskich Linii Lotniczych LOT oraz Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej.